Trochę minimalizmu z lekką dozą subtelnej dziewczyńskości. To polskie stroje kąpielowe na najbliższy sezon.
Tekst: Joanna Zaguła
Pogoda jeszcze nie plażowa, ale słońce zaczęło nam już trochę przygrzewać, w głowach mamy plany wakacyjne. A na tych wakacjach widzimy się na rajskiej plaży w pięknym kostiumie kąpielowym. Taki strój warto na spokojnie przymierzyć, żeby zobaczyć, jak się układa i czy trzyma, co trzeba. A także czy odpowiada nam jego materiał. Jak żaden inny ubiór, ma przecież bardzo bliski kontakt z naszą skórą. Przestawiamy dzisiaj zestawienie strojów kąpielowych od polskich marek. Dobrze skrojonych i lokalnie uszytych.
Markę Ewy Stepnowskiej wyróżnia świetny krój, dzięki niemu stroje Bodymaps leżą idealnie. To też projekty nawiązujące do lat 50., 60., i 70. oraz przemyślane kolory. Stroje Bodymaps są szyte z włoskiej dzianiny i polskich żakardów w rodzinnej szwalni pod Łodzią.
To propozycja dla aktywnych dziewczyn. Podczas surfowania, szybkiego pływania, czy nawet skakania przez fale i zabawy w wodzie będą się czuć pewniej niż w lekkim bikini. Wszystko pozostanie na swoim miejscu. A w dodatku te stroje, choć sportowe, pięknie wyglądają.
Ma stroje minimalistyczne, o prostym eleganckim kroju. Dzięki temu są wygodne i nic nie będzie odciągać uwagi od pięknie opalonej skóry. Stroje Kornelii w modnych kolorach – żółci, zgaszonej czerwieni czy pudrowym różu – pięknie podkreślają atuty kobiecej sylwetki.
Jedne z ciekawiej zaprojektowanych strojów na rynku. Ramiączka z kokardkami, marszczenia, wiązania, niebanalne połączenia wzorów i kolorów. I baaaardzo kobiece dekolty. Polecamy plażowym elegantkom.
Muuv.
Ich stroje to prostota i delikatność. Subtelne kokardki nie zrobią z was podstarzałej lolitki, ale dodadzą uroku, prosto szyte staniki zapewniają odpowiednie podparcie. Stonowane kolory będą świetnie wyglądać na opalonym ciele.