Piękno gołębiej wspólnoty, tajniki życia społecznego mrówek, zadziwiające zdolności wiewiórek i tajemnice przydrożnych krzaków – to wszystko znajdziecie w czarującej książce o miejskiej naturze.
Tekst: Sylwia Skorstad
Gdy Nathanael Johnson został ojcem, spędzał ze swoją córeczką wiele czasu.
Jej nieustające pytania sprawiły, że spojrzał inaczej na świat. Zaczął, podobnie jak ona, interesować się wszystkim, co go otaczało. I odkrył, że… nic nie wie. Nie miał pojęcia, jakie gatunki drzew rosną w pobliskim parku, jakie zwierzęta zamieszkują okolice i jakie ptaki przysiadają przed jego domem. Zaczął się uczyć, by móc uczyć córkę świata. I tak został pasjonatem przyrody.
Johnson wertował książki i strony internetowe, odwiedzał biblioteki, ale przede wszystkim spędzał czas na powietrzu z lornetką i lupą. Zafascynowało go to,
co zobaczył i postanowił podzielić się tym odkryciem z innymi. Tak oto powstał bestseller o tym, co jest tak znajome i zwyczajne, że przestaliśmy to dostrzegać.
Życie wokół nas
Czy wiesz, że wiek gołębia można poznać po kolorze jego oczu? Albo że gołębie są doskonałymi partnerami w wykonywaniu obowiązków rodzicielskich? Czy zastanawiałaś się kiedyś, które z chwastów rosnących w twoim ogrodzie mogłyby nadać sałatce wyjątkowego smaku? A może ciekawi cię, dlaczego wiewiórki zjadają tylko część żołędzi i czy naprawdę zapominają,
gdzie ukryły zmagazynowane orzechy? „Sekrety roślin i zwierząt w miejskiej dżungli” to lektura dla ciebie.
Książka Johnsona może być interesującą inspiracją do eksplorowania miejskiej dżungli, choć nie w każdym punkcie można ją traktować jako praktyczny przewodnik. Niektórych z roślin i zwierząt, jakie łatwo spotkać w parku
w San Francisco, nie znajdziemy w polskim parku. Jej celem nie jest jednak zapoznanie czytelnika ze wszystkimi tajnikami otaczającej go miejskiej przyrody. Chodzi raczej o rozbudzenie ciekawości wobec tego, co znajduje się w najbliższym otoczeniu.
Nie jesteśmy sami
Nathanael Johnson na nowo uczy nas słuchać śpiewu ptaków, w skupieniu wąchać kwiaty i przyglądać się płatkom kwiatów. Jego pasja jest zaraźliwa i co najważniejsze, jest w stanie ofiarować nam coś więcej niż czas spędzony na świeżym powietrzu
i relaks na łonie natury. Dogłębne eksplorowanie najbliższej przyrody to dobry lek
na miejską samotność. Obserwując przyrodę, nabieramy poczucia, że nie jesteśmy
ani sami, ani osamotnieni w swoich problemach. Dzielimy świat i losy z milionami innych istnień, które zadziwiają kreatywnością w rozwiązywaniu swoich problemów.
Nie wierzysz? Przeczytaj, a potem wyjdź do ogrodu, na łąkę lub do lasu.
„Sekrety roślin i zwierząt w miejskiej dżungli. Majestat gołębi, dyskretny urok ślimaków i inne cuda świata przyrody”, Nathanael Johnson, Wydawnictwo Vivante