Jeśli chcesz latem bez kompleksów założyć bikini, już dziś zatroszcz się o swoją sylwetkę. Połączenie racjonalnego sposobu żywienia z odpowiednią pielęgnacją to klucz do sukcesu. Do lata gotowi, czas, start!
Zapomnij słowo dieta
Wiosną często zaczynamy testować nowe, lansowane przez gwiazdy diety cud. Zamiast przechodzić na kolejną głodówkę czy eksperymentować z kolejnym rewolucyjnym planem odżywiania, lepiej zmienić nawyki na dobre. Dzień zacznij od pożywnego śniadania, które doda Ci energii. Kolejne posiłki jedz co 3-3,5 godziny. Jedz często, jednak mniejsze porcje. Dzięki temu twój metabolizm będzie cały czas na najwyższych obrotach. Pamiętaj o odpowiednim nawodnieniu. Woda z cytryną i imbirem pomoże oczyścić organizm z toksyn i podkręci spalanie. Taki napój detoksykujący możesz przygotować na bazie wody filtrowanej z jonami magnezu. Obecny w niej magnez pomoże zlikwidować skurcze mięśni, np. po wysiłku fizycznym.
Ruszaj się z… umiarem
Nie chodzi o to, że na siłowni masz dawać z siebie minimum. Ale często, gdy postanawiamy, że bierzemy się za siebie, kupujemy karnet do klubu fitness i codziennie katujemy się na bieżni czy orbitreku. Jednak ćwicząc tak intensywnie, szybko zaczynamy się zniechęcać i po kilku takich ekstremalnych treningach po prostu odpuszczamy. Zapisując się na siłownię, umów się na kilka zajęć z trenerem personalnym. Pomoże on dobrać program ćwiczeniowy do możliwości, podpowie, jak najszybciej osiągnąć efekty, a także wytłumaczy technikę. Jego doping na początku drogi po piękną sylwetkę jest bezcenny. Pomyśl też o zajęciach fitness, w grupie będzie Ci raźniej gubić zbędne kilogramy.
Ciało grzechu warte
W walce o piękną sylwetkę twoim sprzymierzeńcem jest też odpowiednia pielęgnacja. Peelingi, masażery, olejki i kremy ujędrniające to najwięksi sprzymierzeńcy. By skóra była gładka, kilka razy w tygodniu wykonaj peeling. Podczas każdej kąpieli masuj skórę – poprawisz w ten sposób krążenie, a składniki kosmetyków będą lepiej się wchłaniać. Taki masaż na początku może być nieco bolesny, dlatego do mycia wybierz olejek, który będzie regenerował skórę i… koił zmysły. Pielęgnacja domowa wymaga systematyczności i… cierpliwości. Jeśli oczekujesz szybszych efektów, pomyśl o zabiegu w gabinecie.
Wsparcie od wewnątrz
Pomocne w walce o piękną sylwetkę mogą być też suplementy diety. „W skład suplementów diety wspomagających odchudzanie i redukcję cellulitu wchodzą najczęściej: kofeina, guarana, flawonoidy, L-karnityna, yerba mate, miłorząb japoński, algi, np. morszczyn pęcherzykowaty. Inne substancje stosowane w preparatach doustnych na cellulit to: zielona i czerwona herbata, ekstrakty z owoców opuncji figowej i pieprzu kajeńskiego, ekstrakt z kory sosny nadmorskiej, wyciągi z wąkrotki azjatyckiej i nasion winogron. W suplementach, których zadaniem jest eliminacja „skórki pomarańczowej”, mogą znajdować się także składniki oczyszczające organizm i usuwające nadmiar wody, np. aloes czy pokrzywa. Te wykazują najwyższą skuteczność w przypadkach tak zwanej wodnej postaci cellulitu” – radzi Ewa Napiórkowska z Apteki Medicover w Warszawie.
