Niespotykane zapachy, które dobierzecie tak, by przypominały najpiękniejsze chwile i pomagały tworzyć nowe wspomnienia oferują perfumerie niszowe.
Tekst: Joanna Zaguła, Zdjęcie: Wiki Commons
W tym tygodniu piszemy o zapachach. Bo jesień zaczęła nam już pachnieć dymem ognisk, mokrymi liśćmi i mgłą. Bo zapach kawy, cynamonowych bułeczek i dobrych perfum poprawiają nam humor. Dziś więc proponujemy wam niezwykłe zapachy, a miejscem, gdzie je znajdziecie, są perfumerie niszowe. Dlaczego wolimy takie niszowe? Bo zapach to coś bardzo osobistego – kojarzy się z miejscami, bliskimi ludźmi, ważnymi momentami. Dlatego, kiedy czuję znany zapach na kimś obcym albo w obcym miejscu czuję się dziwnie. Nie lubię, gdy ktoś pachnie tak, jak ja i nie lubię czuć na obcych ludziach zapachu mojej mamy czy mojego chłopaka. Wydaje się, że powinny być zarezerwowane tylko dla nich, bo przecież są czymś tak intymnym. A prawda jest taka, że zapachy z drogerii są mniej lub bardziej popularne. A te popularne naprawdę nietrudno poczuć na kimś innym, nawet na przechodniu na ulicy.
Dlatego wolę zapachy rzadko spotykane. Takie, które trudno znaleźć w drogeriach, które pachną czasami trochę ciężej, czasami bardziej uwodząco, słodko, pudrowo, inaczej. Są nawet takie, które można samemu skomponować. Przy pomocy profesjonalisty, czyli „nosa”, który wysłucha opowieści o tym, że kochacie zapach szafy babci, o wycieczkach do lasu w dzieciństwie i pomoże wrócić do ukochanych zapachów i połączyć je tak, by stały się eleganckim dodatkiem. Takie perfumy oferuje Mo61, z siedzibą w Warszawie, Krakowie i Gdyni.
Jeśli zaś chodzi o same perfumerie, to kilka z nich znajdziecie w Warszawie. To Mood Scent Bar, Sen Nocy Letniej czy Galilu. W Krakowie polecamy perfumerię Lulua i Tiger and Bear. Kilka ciekawych miejsc znajdziecie też na Śląsku – to na przykład rybnicka Ambrozja czy Perfumeria Kochalscy w Pszczynie.