„Nowy rok, nowa dieta i sylwetka, nowa ja” – to jedna z często słyszanych zapowiedzi noworocznych. Tylko dlaczego zwykle przestajemy realizować te plany już w okolicach lutego? Problem tkwi w nakładaniu na siebie zbyt wielu nierealnych oczekiwań. Szacunek do siebie i umiejętna ocena własnych możliwości są najbardziej efektywną siłą napędową wszelkiego rodzaju postanowień.

nowy rok, nowa dieta

Wszystko, wszędzie, naraz – to droga donikąd

Każda zmiana to proces, do którego należy się odpowiednio przygotować. Rzucanie się na głęboką wodę nigdy nie kończy się dobrze – zwłaszcza w kontekście postanowień noworocznych. Sukces tkwi w drobnych zmianach, które w ujęciu długofalowym naprawdę zrobią różnicę. Planując zmianę diety, myślimy z reguły o całkowitej rezygnacji z określonych produktów spożywczych. Tymczasem słowo „dieta” pochodzi z greckiego „dietus”, co oznacza ład i porządek w ujęciu długofalowym.

Każdy plan żywieniowy powinien opierać się na solidnej bazie odpowiednich produktów – najlepiej naturalnych, lokalnych i sezonowych. Kluczowe znaczenie w utrzymaniu diety nastawionej na redukcję zbędnych kilogramów i centymetrów w obwodach ciała, ma ilość spożywanego przez nas białka. Składnik ten ma niezwykle istotne znaczenie dla naszego metabolizmu, tworzy bowiem i podtrzymuje tkankę mięśniową, która w stanie spoczynku ostatecznie spala więcej kalorii niż tkanka tłuszczowa. Dzięki temu każdy nasz wysiłek jest bardziej efektywny.

Dieta, czyli trwałe budowanie pozytywnych nawyków

Badania dowodzą, że zbyt restrykcyjne diety nigdy nie są skuteczne. Stres, wywołany nakładaniem na siebie zbyt surowych wymagań, sprawia, że bardzo szybko wracamy do starych nawyków. Warto uzmysłowić sobie, że na stan swojego zdrowia pracujemy latami. To właśnie od jedzenia, jakie sobie dostarczamy oraz od ruchu, jaki codziennie praktykujemy, zależy nasze samopoczucie. Zadowolenie z siebie tkwi bowiem w głowie, a oczekiwane zmiany w wyglądzie ciała są jedynie efektem ubocznym.

Kluczem do sukcesu są postanowienia noworoczne w formie niewielkich, pozytywnych nawyków, praktykowanych każdego dnia. Regularne posiłki, odpowiednia ilość wypijanej wody, 10 000 kroków, pół godziny na siłowni, czy dostarczanie odpowiedniej ilości białka – rozpisując duży cel na małe, pojedynczo stawiane kroki, mamy poczucie większego panowania nad sytuacją. Narzędziem wspierającym naszą motywację są różnego rodzaju trackery i listy, na których każdego dnia odhaczamy, czy udało nam się wykonać konkretne mikrozadanie.

„Dobierając produkty do diety, należy patrzeć przede wszystkim na ich skład. Im krótszy i prostszy – tym lepiej. I tak na przykład najlepsze dojrzewające sery żółte to te, które powstały wyłącznie z mleka, soli, bakterii fermentacji mlekowej i podpuszczki mikrobiologicznej. Tu nie potrzeba żadnych innych chemicznych polepszaczy – zaznacza Ewa Polińska z MSM Mońki.

Naturalne sery żółte zawierają m.in. tryptofan – aminokwas, który bierze udział w wytwarzaniu serotoniny, czyli tzw. hormonu szczęścia, tak potrzebnego, by z uśmiechem wytrwać w noworocznych postanowieniach.

Rób to co możesz, a nie to co musisz

Zdrowa dieta zaczyna się w głowie. Gdy budujemy wokół niej wyłącznie pozytywne myśli, mamy większe szanse na zrealizowanie swoich celów. Zmianę sposobu odżywiania warto potraktować jako przygodę oraz skupić się przede wszystkim na odkrywaniu nowych smaków i szukaniu zdrowszych zamienników produktów, które nam nie służą. Kluczem do sukcesu jest wsłuchiwanie się w potrzeby naszego organizmu i zaspokajanie ich w najzdrowszy możliwy sposób.

Zmiany najlepiej wprowadzać stopniowo, a modyfikację jadłospisu warto zacząć od przekąsek, którymi często ratujemy się w ciągu dnia i od zrezygnowania z podjadania wieczorem. Planując dietę, nie rezygnujmy z tłuszczów i węglowodanów, ale wybierajmy ich najzdrowsze wersje. I tak – bogatym źródłem zdrowych tłuszczy i mikroelementów jest awokado, a doskonałym przykładem pomysłu na ciepłe i pożywne śniadanie jest awokado pieczone z jajkiem lub tuńczykiem z dodatkiem dobrej jakości żółtego sera oraz solidną porcją świeżych warzyw.

Awokado zapiekane z tuńczykiem i serem

Składniki:

– 2 awokado

– 150 g filetu z tuńczyka

– 300 g sera Aldamer MSM Mońki

– ½ pęczka natki pietruszki

– 1 jajko

– 100 ml słodkiej śmietany 18%

– 1 łyżka mąki pszennej

– 3 ząbki czosnku

– sól i czarny pieprz grubo mielony do smaku

Wykonanie:

Awokado przekroić na pół i wyciągnąć pestki. Łyżeczką, częściowo wydrążyć miąższ i przełożyć do miski. Dodać tuńczyka pokrojonego w kostkę, ¾ sera startego na tarce, pokrojoną natkę, posiekany czosnek, mąkę, sól i pieprz do smaku. Całość wymieszać. Osobno w misce jajko roztrzepać ze śmietanką i wlać do miski z tuńczykiem i wszystkimi składnikami. Wymieszać i tak przygotowanym farszem wypełnić miseczki po wydrążonym awokado. Posypać pozostałym startym serem i zapiec w piekarniku w rozgrzanym do 200oC przez około 25 minut.

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.