Czy chciałabyś mieć idealne, zdrowe, silne i mądre dziecko? Uważaj, żeby to marzenie nie spełniło się zbyt szybko.
Tekst: Sylwia Skorstad
Wybierając życiowego partnera, kierujemy się przymiotami jego charakteru,
cechami fizycznymi, charyzmą, prestiżem i tym, jakie emocje w nas wywołuje.
Nie sprawdzamy, na ile jest do nas dopasowany genetycznie i czy uda się nam wspólnie stworzyć zdrowe potomstwo. Tak było również z Johnem i Naomi Klaessonami. Tworzyli idealnie dobraną, szczęśliwą parę, dokąd groźna choroba nagle nie zabrała im syna. Okazało się, że oboje są nosicielami rzadkiego genu,
więc ich potomstwo narażone jest na krótkie, pełne cierpienia życie.
Klaessonowie decydują się na skorzystanie z eksperymentalnej terapii
u kontrowersyjnego badacza. Jako naukowcy są gotowi wiele zapłacić za dostęp
do wiedzy i technologii, będących w stanie pomóc im wydać na świat zdrowego potomka. Wybierają się w sekretną podróż do pływającej na międzynarodowych wodach supernowoczesnej kliniki, by zaprojektować przyszłość dla wymarzonego syna.
Zabawa genetyczną układanką
Wydawałoby się, że temat możliwych skutków eksperymentowania z ludzkim genomem został już wyeksploatowany przez beletrystykę, ale Peter James udowadnia, że prawdziwa dyskusja na ten temat dopiero nabiera tempa.
To, co jeszcze trzydzieści lat temu traktowano jak science-fiction, dziś jest już prawie na wyciągnięcie ręki.
Angielski pisarz nieprzypadkowo
na głównych bohaterów wybrał sympatycznych ludzi w średnim wieku, których od przeciętnych Smithów czy Kowalskich różni tylko stan portfela. Naraża ich na tragedię, która równie dobrze mogła spotkać każdego z nas
– śmiertelną, wyjątkowo przykrą chorobę atakującą wspólne potomstwo. Opisując dalsze moralne wybory małżonków stawia czytelnikom pytanie, czy mając możliwości i środki odmówiliby swoim dzieciom szansy na zdrowe życie. Czy ktokolwiek z nas będzie w stanie odmówić, gdy podobne rozwiązania staną się dostępne?
Droga, jaką wybierają bohaterowie „Ludzi doskonałych”, to pionierski szlak.
Nikogo wcześniej na nim nie było. Nie wiemy, czy u kresu znajduje się obiecana kraina mlekiem i miodem płynąca czy koszmar. I nie wiadomo, ile niebezpieczeństw należy pokonać, by w ogóle tam dotrzeć.
Obcy we mnie
John i Naomi za radą lekarza modyfikują kilka genów przyszłego dziecka,
decydując się na pozbawionego zagrożeń zdrowotnych silnego chłopca. Zakończywszy proces sztucznego zapłodnienia powracają na ląd do normalnego życia, jednak z czasem zaczynają się niepokoić. Podczas badania USG okazuje się,
że zamiast obiecanego chłopca Klaessonom ma się urodzić dziewczynka. Kontrowersyjny doktor nie może im wytłumaczyć przyczyny pomyłki, bo…
ginie w tajemniczym wypadku lotniczym. Córka Naomi rozwija się w łonie dużo szybciej niż powinna i kobieta zaczyna się zastanawiać, jakie jeszcze nieuzgodnione wcześniej zmiany w jej genomie mógł wprowadzić lekarz. Kogo lub co tak naprawdę nosi w łonie?
A to dopiero początek prawdziwych kłopotów państwa Klaessonów.
„Ludzie doskonali”, Peter James, Wydawnictwo Albatros