„Co powiesz na spotkanie?” to komedia romantyczna w wersji książkowej, czyli debiut literacki mieszkającej w Londynie singielki.
Tekst: Sylwia Skorstad
Evie pracuje jako asystentka w agencji talentów telewizyjnych i filmowych. Jednym z jej klientów jest zabójczo przystojny Ezra, jakiego kobieta po cichu nazywa gburem (skrót od „głupi burak”). Gbur, choć znany, utalentowany i lubiany, zachowuje się opryskliwie i od miesięcy nie dostarcza obiecanego scenariusza komedii romantycznej. Zdesperowana Evie zawiera z nim osobliwą umowę – w ciągu trzech miesięcy udowodni, że można się zakochać w wyniku sytuacji rodem z filmu, a w zamian za to Ezra dostarczy scenariusz, czym uratuje przyszłość agencji oraz jej posadę.
Romantyzm nie umiera od Tindera
W swoim debiucie literackim Rachel Winters zastanawia się, czy w dzisiejszym świecie jest jeszcze miejsce na romantyczne uniesienia rodem z komedii romantycznych. Czy można się zakochać w mężczyźnie poznanym w bibliotece albo kobiecie, z jaką wybiera się we wspólną podróż w ramach umowy mającej podłoże czysto ekonomiczne? Tak naprawdę tym samym autorka rozważa, czy wciąż można spotkać dobrych, bezinteresownych ludzi, jakim warto zaufać.
Jak myślicie? Oczywiście, że tak! Od setek lat nic się w tej sprawie nie zmieniło. Media społecznościowe, aplikacje randkowe, nawet pośpiech i związany z pełnieniem wielu ról naraz stres nie zmieniają chemii, jak zaczyna działać, gdy spotkamy kogoś atrakcyjnego i interesującego zarazem. W „Co powiesz na spotkanie?” niewiele czytelnika zaskoczy, ale nie zaskoczenie chodzi. Ktoś zakocha się w Evie i ona też pozwoli sobie na uczucia wobec kogoś, to jasne od pierwszej strony. Zadaniem czytelnika jest śledzić, w jaki sposób to się stanie i dobrze się przy tym bawić.
Winters bywa zabawna, choć przyznać trzeba, iż brak pewności siebie głównej bohaterki może być odrobinę irytujący. Trudno oprzeć się wrażeniu, iż autorka pisze o tym, co sama zna najlepiej, czyli życiu trochę zagubionej, choć w sumie fajnej i życzliwej innym singielki mieszkającej w wielkim mieście.
A gdy się zejdą raz i drugi
W wywiadzie dla portalu „Ashley Brooke Designs” autorka „Co powiesz na spotkanie” wyznała, że jej ulubionym filmem jest „Kiedy Harry poznał Sally”. Najbardziej podobała się jej naturalna chemia między bohaterami, napięcie, jakie narasta z czasem oraz wszystko to, co dzieje się między słowami.
Czy tak samo jest między bohaterami jej powieści? Pozwólcie zaprosić się Winters na spotkanie z jej pisarstwem i przekonajcie się sami.
Rachel Winters, „Co powiesz na spotkanie?”, Wydawnictwo Albatros