To nie boli aż tak bardzo, jak myślicie, ale warto podejść do sprawy z głową i przygotować się do zrobienia tatuażu. Wybrać dobre miejsca, wyspać się i nie pić alkoholu.
Tekst: Joanna Zaguła
Czasem wydaje mi się, że wszyscy moi znajomi mają już tatuaże i że niedługo opisując nowo poznaną osobę, będziemy podawać jej kolor włosów i opowiadać, nie czy, tylko jaki ma tatuaż. Ta moda nie zniechęca mnie jednak do samej idei. Bo choć kulturowe pochodzenie tatuaży może być interpretowane bardzo różnorodnie, to takie, które nie reprezentują żadnych negatywnych treści i są wykonane z pomysłem, nadal dodają plus 10 do szpanu i wyglądają super. Żeby jednak wyglądały dobrze już zawsze, warto wiedzieć, jak przygotować się do zrobienia tatuażu.
Uczulenie
Nie jest to wcale popularne, ale może się zdarzać. Uczulają tusze czerwone i fioletowe. Więc jeśli jesteście alergikami i marzy się wam tatuaż w takich kolorach, to poproście tatuatora o drobną próbkę na niewidocznym kawałku skóry. Wystarczy jedno nakłucie.
Kiedy?
Nie robimy tatuaży latem w miejscach, które potem chcecie wystawiać do słońca. Więc jeśli myślicie o opalaniu w stroju, to prawie w żadnych. Nie róbcie ich też przed egzotycznymi wyjazdami, by nie wdało się w nie zakażenie.
Gdzie?
Na pewno nie u znajomego w piwnicy, tylko u doświadczonego tatuatora w salonie, który dba o higienę. Ale pytanie „gdzie” ważniejsze jest w stosunku do miejsca na ciele. Pomyślcie o tym, że to ozdoba na całe życie. Jeśli nie uśmiecha się wam przyciąganie wzroku do skóry, która na starość stanie się wiotka, to zróbcie tatuaż raczej na łydce niż po wewnętrznej stronie ramienia. Nie wolno tatuować pieprzyków, ale już blizny i rozstępy zazwyczaj – tak. Blizny muszą mieć przynajmniej trzy lata, by były zupełnie zagojone. Jeśli macie wątpliwości w tej materii, zapytajcie lekarza. A potem pozostaje już tylko znaleźć tatuatora, który reprezentuje styl, jaki się wam podoba i umówić się na sesję. Bardziej skomplikowane projekty mogę być robione na kilka tur. Na każdą przyjdźcie wypoczęci i najedzeni, by dobrze przygotować się do zrobienia tatuażu.
Co z bólem?
Miejsca bardziej wrażliwe, jak wewnętrza storna przedramienia czy stopy i dłonie, a także te miejsca, gdzie kości są płytko pod skórą, jak żebra czy kostka, bolą bardziej. Rzadko jednak jest to ból nie do zniesienia. Mam taką teorię, że kobiety są przyzwyczajone do gorszego bólu. Menstruacja, depilacja, odciski po chodzeniu w szpilkach? Tatuaż przy nich to żaden problem. Ale nie bądźcie zbyt pewni siebie, każdy odczuwa ból inaczej.
Świeży tatuaż
Zostawcie go pod folią na kilkanaście godzin, a potem przemyjcie alkoholem i znowu schowajcie pod folią na 3-4 dni. 2-3 dni przed i po sesji nie pijcie alkoholu. Świeżego tatuażu nie wolno też drapać i moczyć w wodzie. Nie wskazany jest też silny wysiłek fizyczny, szczególnie dotyczący partii ciała z nowym tatuażem. Trzeba uważać, żeby się nie „rozlał”.