Dawno temu żył biedny, genialny muzyk, który zakochał
się w wiolonczelistce z bogatej rodziny. Dane im było
razem zagrać tylko jeden koncert. Potem zawalił się świat.
To początek historii zapisanej w zapomnianym walcu.
Tekst: Sylwia Skorstad
Skrzypaczka Julia Ansdell
podczas pobytu we Włoszech
odwiedza niepozorny, pełen
zakurzonych szpargałów
antykwariat. Znajduje
prawdziwy skarb, książkę
z nutami starych cygańskich
melodii, a wśród nich
niezwykły, wyjątkowo
trudny utwór nieznanego
kompozytora. Po powrocie
do domu w Bostonie od razu
chce zagrać to arcydzieło,
które cały czas rozbrzmiewa w jej wyobraźni. Gdy przy pomocy ukochanych
skrzypiec zamienia nuty na melodię, dzieje się coś niepokojącego. Jej trzyletnia,
dotąd spokojna córeczka, morduje domowego zwierzaka. Julia bardzo się niepokoi,
ale nikt, nawet mąż, nie podziela jej obaw. Skrzypaczka zaczyna podejrzewać,
że przywiezione z wycieczki znalezisko ma złowrogą moc, ale nikt jej nie wierzy.
Najbliżsi wysyłają Julię do psychiatry.
Historia z koszmaru
Na pomysł fabuły „Igrając z ogniem” Gerritsen wpadła podczas pobytu w Wenecji,
gdzie spędzała urodziny. Przyśnił się jej koszmar. We śnie grała na skrzypcach,
a obok siedziało dziecko. Niepokojąca muzyka sprawiła, że oczy dziecka zaczęły
świecić dziwnym blaskiem i wkrótce słodkie maleństwo zamieniło się w potwora.
Po przebudzeniu pisarka postanowiła stworzyć opowieść mówiącą o sile
oddziaływania muzyki. Skomponowała również walca, jaki rozbrzmiewa
na kartach powieści (zainteresowani mogą go znaleźć na iTunes). Z lekcji muzyki,
jakie pobierała przez wiele lat, pamiętała, co sprawia, że niektóre melodie odbieramy
jako przykre i wykorzystała tę wiedzę.
Opowieść o „przeklętym” utworze Gerritsen połączyła z historią, na jaką natknęła
się podczas spaceru po Wenecji. Zainteresował ją los obywateli pochodzenia
żydowskiego, którzy podczas drugiej wojny światowej zostali zesłani
do faszystowskich obozów śmierci. Tak powstała książka skomponowana
tak idealnie, jak porywający, budzący emocje walc.
Miłość i śmierć w Wenecji
Pisarka najbardziej znana
w świecie jako autorka serii
o policjantce Jane Rizzoli
i patolog Maurze Isles
chętnie korzysta z inspiracji,
jakie dają podróże. Łączy fakty
z fikcją i ożywia lokalne historie
kreując postacie będące
świadkami przełomowych
wydarzeń. Dzięki niej poruszający fragment dziejów Wenecji ożył
na nowo, przypominając,
że gdziekolwiek idziemy,
stąpamy po śladach ludzi,
którzy wcześniej żyli, kochali,
marzyli i cierpieli w tym miejscu. Niektórzy z nich zostawili
po sobie świadectwa – książki,
nuty, obrazy, zdjęcia – warte naszej uwagi. Trzeba tylko nadstawić uszu, otworzyć oczy i uruchomić wyobraźnię.
Julia Ansdell chcąc rozwikłać zagadkę melodii i jej wpływu na otoczenie
postanawia odnaleźć jej kompozytora. Trafia na ślad wybitnie utalentowanego
chłopca, który z powodu historycznej zawieruchy nie miał szansy spełnić swoich
marzeń. Czy to on stworzył niebezpieczne dzieło mające moc nakłaniania ludzi
do zbrodni? A jeśli tak, to dlaczego?
„Igrając z ogniem” Tess Gerritsen, Wydawnictwo Albatros