Orgazm jako przyczyna ataku kichania, poranna „erekcja” u kobiet i mózg
nastawiony na zdobywanie nowych doświadczeń erotycznych. Są w świecie
seksu takie rzeczy, o jakich jeszcze nie słyszałyście.
Tekst: Iza Kołodziej
Seksuologia zyskała w ostatnich dziesięcioleciach wiele nowych narzędzi badawczych,
w tych dosłownie pozwalających zajrzeć do mózgów osób badanych. Dzięki nim
poznajemy odpowiedzi na coraz więcej pytań dotyczących seksu. Dowiadujemy
się też, jak różnorodna i bogata jest ludzka psychika, gdy chodzi o „te sprawy”.
Urodzeni seksoholicy
Mózgi osób mających
ponadprzeciętną liczbę partnerów
seksualnych różnią się od mózgów
osób preferujących długotrwałe
relacje monogamiczne.
Dowiódł tego doktor medycyny
Justin Garcia w badaniach
przeprowadzonych dla Instytutu
Kinseya. Reakcje na bodźce
erotyczne osób promiskuitcznie
nastawionych do kontaktów
romantycznych są silniejsze
od przeciętnej. Niektórzy z nas rodzą się więc bardziej zainteresowani seksem
niż inni.
Kochanie a kichanie
Kilka osób na świecie cierpi na intrygującą przypadłość polegającą na kichaniu
podczas orgazmu. Jest to odruch niepowstrzymany. Pierwszy taki przypadek
opisano w księgach medycznych w roku 1901. W 2008 roku poświęcono temu
fenomenowi artykuł w piśmie naukowym „Journal of the Royal Society of Medicine”.
Naukowcy tłumaczą, że przyczyną przypadłości jest wada autonomicznego systemu
nerwowego niewłaściwie interpretującego sygnały docierające do mózgu ze sfer
erogennych.
Orgazm „sutkowy”
Stymulacja sutków aktywuje w mózgu ten sam obszar przyjemności, co stymulacja
waginy i łechtaczki. Umiejętne pieszczoty piersi mogą zatem zakończyć
się dla kobiety orgazmem. U niektórych kobiet stymulacja piersi wywołuje
nawet silniejszą reakcję niż stymulacja genitaliów.
Długość a głębokość
Przeciętny męski penis jest dłuższy niż wynosi przeciętna głębokość kobiecej waginy.
W tym kontekście męskie lęki związane z rozmiarem penisa nie mają racji bytu.
Nie liczy się to, ile członek ma centymetrów, ale to, czy będzie odpowiednio
stymulował waginę partnerki.
Masturbacja zmienia percepcję
Podczas masturbacji wszystko
i wszyscy mogą się nam wydać
obiektem seksualnym.
Eksperyment przeprowadzony
przez D. Ariely udowodnił,
że pożądanie znacząco przesuwa
granice pomiędzy tym,
co normalnie jest akceptowalne
i nieakceptowane. Mężczyźni
przed badaniem deklarujący,
iż nie lubią danych form seksu,
nie mieli z nimi problemu będąc
w stanie podniecenia seksualnego.
Mogli sobie wyobrazić
na przykład seks z osobą
znacznie młodszą, monstrualnie
grubą, znienawidzoną, palącą papierosa, wydzielającą silny zapach potu itp.
Poranna erekcja
Okazuje się, że nie tylko mężczyźni mogą doświadczyć pobudzenia stref erogennych
o poranku. Z „erekcją” budzą się również kobiety. Podczas snu doznajemy
pobudzenia seksualnego średnio 4-5 razy w ciągu nocy. Dzieje się to podczas fazy
REM, a jednym ze skutków jest obrzmienie organów płciowych, penisa u mężczyzn
i łechtaczki u kobiet.
Im więcej wiemy o seksie, tym skuteczniej możemy unikać szkodliwych stereotypów,
mało realistycznych oczekiwań i fałszywych wyobrażeń o życiu erotycznym.
Oby ta wiedza przełożyła się na bardziej satysfakcjonujące doświadczenia.