Od początku swojego istnienia człowiek potrafił pożywieniem wprowadzać się w określony nastrój, o czym może świadczyć dobór potraw serwowanych podczas świąt.

Zimą są to potrawy „wyciszające”, zasobne w mak, orzechy i suszone owoce; na wiosnę – „pobudzające”, przygotowywane na bazie jaj i mięs. Nawet babcine lekarstwo na bezsenność, czyli mleko z miodem, wykorzystuje uspokajające własności cukrów i niektórych aminokwasów mleka. Nie wspominając o pobudzających właściwościach kawy czy alkoholu, przez niektórych niestety nadużywanych.

W świecie sportu i w armii już dawno korzystano z uspokajających i pobudzających właściwości niektórych składników pożywienia, stosując je w formie odżywek i suplementów. Colę popijali amerykańscy żołnierze w czasie II wojny światowej jako napój dodający wigoru. W latach pięćdziesiątych naszego stulecia angielscy sprinterzy przed wyścigami raczyli się surowym mięsem (i niestety piwem), aby w krótkim czasie wygenerować z siebie ogromną energię – dzisiaj wiadomo, że dawała ją kreatyna zawarta w mięsie. Natomiast afrykańscy biegacze długodystansowi, dla odmiany, żywią się pokarmem roślinnym, aby uzyskać wytrzymałość pozwalającą im pokonywać kilometry. Pomagają im w tym węglowodany.

Teraz kiedy już dużo wiadomo, jakie substancje chemiczne i w jaki sposób działają na system nerwowy, przemysł spożywczy postanowił to wykorzystać w produkcji specjalnej żywności, nazywając ją funkcjonalną. Nie dziwi więc, że co roku na półkach sklepowych pojawią się nowe produkty, które ze zwiększoną siłą oddziałują na naszą psychikę. Należą do nich pobudzające aktywność psychofizyczną napoje, żywność wzbogacona w witaminy do walki ze starością, fitozwiązki neutralizujące szkodliwe skutki przewlekłego stresu, aż wreszcie napoje i żywność z tajemniczymi aminokwasami: tauryną, tyrozyną, tryptofanem i kwasem glikuronowym. Warto więc nauczyć się w tym poruszać i wiedzieć, jakie substancje i w jaki sposób działają na układ nerwowy i organizm.

Pobudzacz, kofeina

Dodawana jest do pobudzających napojów, zestawów witamin i minerałów wzmacniających koncentrację. To najpopularniejsza i najdłużej znana ludzkości substancja pobudzająca (psychoaktywna). Można się nią pobudzić, pijąc „małą czarną”, herbatę, kakao, colę, pepsi czy napoje dodające „skrzydeł”, oraz zjadając czekoladę. Jej działanie polega na zmniejszeniu uczucia zmęczenia i senności, pobudzeniu kory mózgowej, zwiększeniu sprawności myślenia, przyspieszeniu akcji serca i pracy układu oddechowego oraz przyspieszeniu spalania tkanki tłuszczowej. Dzienna dawka kofeiny, która nie powoduje skutków ubocznych w postaci przyspieszonej akcji serca, drżenia rąk i zaczerwienienia twarzy, to około 1,5 g kofeiny (10-15 filiżanek kawy dziennie). Nadużywanie kofeiny prowadzi do przyzwyczajenia i zwiększonej tolerancji na jej działanie.

Dlatego też warto wiedzieć, jakie produkty i w jakich ilościach zawierają kofeinę. W wypadku jej „przedawkowania” organizm traci witaminy z grupy B na jej utylizację.

Zawartość kofeiny w popularnych napojach oraz tabletkach:

  • Kawa bezkofeinowa 1 filiżanka (ok. 100 ml) 1,5 mg
  • Kawa rozpuszczalna 1 filiżanka (ok. 100 ml) 38 mg
  • Kawa z ekspresu 1 filiżanka (50 ml) 50 mg
  • Kakao 1 kubeczek (ok. 150 ml) 5 mg
  • Herbata parzona 5 minut 1szklanka (250 ml) 35-87 mg
  • Czekolada gorzka 100 g 123 mg
  • Napój typu cola 1 puszka 40 mg
  • Środek przeciwbólowy 1tabletka ok. 130 mg

Alkohol etylowy

Jest to substancja otrzymywana w procesie fermentacji cukru zawartego w owocach, jarzynach i zbożach. Wywiera bardzo silny wpływ na funkcjonowanie centralnego układu nerwowego. Siła tego wpływu zależy od spożytej dawki, przyzwyczajenia, okoliczności i oczywiście stanu organizmu. Głód, niedożywienie, choroby trzustki i wątroby zmniejszają tolerancję na alkohol i zamiast pobudzenia mogą wywoływać senność.

Można uznać, że dawka 10-25 g (na dobę) czystego alkoholu etylowego powoduje zmniejszenie napięcia nerwowego, rozluźnienie, poprawę nastroju i zmniejszenie zmęczenia. Jednorazowe wypicie puszki piwa jest równoważne z wypiciem 120-150 ml wina lub około 40 ml likieru (lub wódki) i dostarcza około 14 g czystego alkoholu. Trzeba pamiętać, że alkohol jest kaloryczny. Jeden jego gram dostarcza, aż 7 pozbawionych składników odżywczych kalorii. Jego nadużywanie prowadzi do nadwagi i upośledzenia pracy wątroby. Jedynym wyjątkiem jest czerwone wytrawne wino (pite umiarkowanie, czyli kieliszek dziennie), które dostarcza polifenoli, związków zapobiegających powstawaniu chorób serca. Wiedzą o tym Francuzi, którzy jadają bardzo tłusto, a mimo to są szczupli i zadowoleni z życia. Zjawisko to nazywane jest paradoksem francuskim.

1 kieliszek czerwonego wina 120 ml (12 % obj. alkoholu) = puszka lub butelka piwa = 0,33 l (4 % obj. alkoholu) = kieliszek wódki 40 ml (40 % obj. alkoholu)

Cholina, przyspiesza przewodzenie bodźców

Zawierają ją „uskrzydlające” napoje. Jest jedną z nielicznych substancji, które przenikają barierę krew – mózg i biorą udział w przesyłaniu impulsów nerwowych pomiędzy komórkami mózgu, budują struktury pamięci, wzmacniają koncentrację i poprawiają samopoczucie. Jest również związkiem umożliwiającym sprawną łączność pomiędzy układem nerwowym a narządami wewnętrznymi. W synapsach, czyli złączeniach nerwów, z choliny powstaje acetylocholina, substancja umożliwiająca przepływ impulsów na duże odległości do najdalszych mięśni. Cholina występuje w wielu produktach spożywczych: żółtku jaja, wątrobie, nerkach, orzeszkach ziemnych i soji. Wzbogacane w nią jest również wiele produktów dla dzieci i sportowców. Lecytynę, będącą związkiem choliny, wykorzystuje się również w przemyśle spożywczym przy produkcji serów żółtych, topionych, margaryn, lodów, czekolady i cukierków.

Dzienne zapotrzebowanie dla kobiety na cholinę wynosi ok. 425 mg na dzień.

Zawartość choliny w różnych produktach spożywczych w mg – 100 g:

  • żółtko jaj 1700
  • wątroba wołowa 630
  • soja 237
  • płatki owsiane 150
  • masło z orzeszków ziemnych 140
  • szparagi 130

Białkowy Speer

Niedawno rozpoczęto zakrojone na szeroką skalę szczegółowe badania wpływu niektórych aminokwasów (są to „cegiełki”, z których zbudowane są łańcuchy białek) na nastrój, zachowanie i odżywianie układu nerwowego. O tym, że ich działanie bywa skuteczne, świadczy coraz liczniejsza obecność produktów spożywczych z ich dodatkiem: napoje wzmacniające koncentrację, odżywki dla sportowców i dzieci, mleka dla niemowląt.

Spośród wielu aminokwasów, tylko tryptofan, fenyloalanina i kwas glutaminowy są prekursorami związków regulujących prace układu nerwowego. Ich odpowiedni poziom we krwi wpływa na stan emocjonalny i emocje. Fenyloalanina przekształcana jest w tyrozynę, a ta w dopaminę, noradrenalinę i adrenalinę, powodując silne pobudzenie. Tryptofan przekształcany jest w wyciszającą serotoninę, a kwas glutaminowy w GABA (gamma-aminobutiric acid), pomagający błyskawicznie osiągnąć stan relaksacji i wyciszenia.

Dopamina, noradrenalina i adrenalina zwiększają wydolność psychofizyczną, skracają czas reakcji, ułatwiają koncentrację i poprawiają refleks. Ich nadprodukcja w dłuższym czasie prowadzi do wystąpienia objawów stresu.

Serotonina, podobnie jak GABA, zmniejszają napięcie i stres, działają uspokajająco i relaksująco. Dieta bogata w białka, szczególnie pochodzące z wołowiny, cielęciny i wieprzowiny, dostarczy dużych ilości aminokwasów rozgałęzionych, które ograniczą dostęp tryptofanu do mózgu i spadek produkcji wyciszającej serotoniny. Organizm znajdzie się wówczas w stanie pobudzenia.

Iza Czajka

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.