Mijająca kultura, przepełniona była dobrze wyglądającymi facetami, którzy sprawiali wrażenie, jakby nie rozstawali się z papierosem. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że ci kinowi amanci i gwiazdy muzyki byli delikatnymi i słabymi facetami, nie umiejącymi poradzić sobie z wykańczającym nałogiem.


W Polsce zakaz palenia tytoniu obowiązuje tylko w szpitalach, przychodniach, szkołach, przedszkolach, zakładach pracy i innych obiektach użyteczności publicznej (jak biblioteki, zoo czy muzea). W części wymienionych miejsc palenie jest dozwolone tylko w specjalnie do tego celu wydzielonych pomieszczeniach. W niektórych krajach Unii takich jak Włochy, Irlandia czy Wielka Brytania nie można palić już w restauracjach i pubach. Trzy czwarte Polaków chce zakazu palenia we wszystkich miejscach publicznych, dlatego rząd zajął już się ustawą wprowadzającą takie regulacje w naszym kraju. Zastanów się czy nie pora zerwać z nałogiem?


Tytoniowa kariera
Tytoń dawniej znany jako nikocjana jest rośliną z rodziny psiankowatych. Uważa się, że pochodzi z górskich regionów Ameryki Południowej. Powszechnie uprawiany tytoń szlachetny charakteryzuje sie dużymi, ciemnozielonymi liśćmi i może osiągać wysokość wynoszącą nawet 3 m. Przed przybyciem Europejczyków był znany i hodowany na całym kontynencie amerykańskim oraz wykorzystywany w różnego rodzaju obrzędach i rytuałach. Do Europy roślina sprowadzona była zaraz po odkryciu Nowego Świata i spopularyzowana, jako ziele lecznicze, przez Francuza Jeana Nicot. Dlatego łacińska nazwa tytoniu wyprowadzona została właśnie od nazwiska jego największego propagatora. Z kolei Polska nazwa pochodzi od tureckiego wyrazu tütün. Tytoń uprawiany jest na całym świecie, a największe plantacje znajdują się w USA, Indiach, Chinach i Brazylii. Tytoniowe liście zawierają od 1 do 3 % nikotyny, alkaloidu pirydynowego wykazującego właściwości odurzające, silnie uzależniające oraz … owadobójcze. Wyrośnięte liście są suszone, poddawane fermentacji, krojone, a następnie przygotowuje się z nich papierosy, cygara, tabakę bądź snus.

Nikotyna, alkaloid, który uzależnia

Nikotyna to silna toksyna działającą odurzająco na układ nerwowy. Jest agonistą (substancja łącząca się z receptorem, wywołując reakcję w komórce)  receptorów N-acetylocholinowych, dlatego znalazła zastosowanie w rolnictwie jako skuteczny środek owadobójczy. U ludzi w niskich dawkach (1-3 mg) wykazuje działanie stymulujące, powodując wydzielanie adrenaliny, dlatego palenie tytoniu sprawia ludziom tak dużą przyjemność. U palaczy notuje się zanik bólu i łaknienia, przyspieszenie akcji serca, pobudzenie i podwyższenie krążenia, poprzez działanie przeciwzakrzepowe. Niestety alkaloid ten potrafi również trwale blokować działanie różnego rodzaju enzymów, a w konsekwencji nawet trwałe upośledzenie działania układu nerwowego. W momencie zapalenia papierosa już po 7 sekundach można odczuć skutki obecności nikotyny w organizmie, która może utrzymywać się nawet przez 72 godziny. Tak długa obecność we krwi powoduje, że alkaloid ten wykazuje silnie uzależniające właściwości. Nawet małe dawki nikotyny zawarte w papierosach czy tabace wystarczą do bardzo szybkiego uzależnienia. Przyjmowanie tytoniu zwiększa także ilość wydzielanej dopaminy, hormonu szczęścia. Niestety w momencie odstawienia substancji uzależniającej stężenie hormonu drastycznie spada, co powoduje złe samopoczucie uzależnionego, dlatego leczenie nałogu jest takie trudne. Nikotyna wraz ze swoja toksycznością i szybkością uzależnienia, dość często przewyższa inne, niedozwolone narkotyki. Jednak w związku z tradycją jej zażywania i powszechnością kupna nie jest zakazana.


Zabójczy dym
Najbardziej popularnym, a jednocześnie najmłodszym produktem tytoniowym jest papieros.  Do innych wyrobów tytoniowych służących do palenia zalicza się cygara, cygaretki oraz tytoń fajkowy. Dym tytoniowy powstały wskutek spalania rośliny oprócz toksycznej nikotyny zawiera substancje smoliste wraz z 4000 węglowodorami (m. in. benzopiren), które mogą być kancerogenne. Co prawda podłoże powstawania raka u każdego człowieka ma podbudowę genetyczna, ale lepiej nie sprawdzać na sobie, czy jesteśmy bardziej lub mniej narażeni na powstanie nowotworu. Dym tytoniowy jest również bardzo niebezpieczny dla osób znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie palącego (palacze bierni). Liczne badania wykazały, że bierne palenie jest przyczyna identycznych schorzeń jak palenie czynne. Do najgroźniejszych chorób należą: rak płuc, krtani, choroby układu oddechowego (astma, zapalenie krtani) i krążenia. Udowodniono, że osoby niepalące, przebywające w domu, gdzie pali się tytoń są w 20-30 % bardziej narażone na wystąpienie powyższych chorób. Dym tytoniowy ponadto jest silnym alergenem, który wywołuje objawy podrażnienia, takie jak: katar, łzawienie, kichanie i kaszel.

Palenie uszkadza nasienie

Najnowsze informacje pochodzące od Kanadyjskich naukowców donoszą, że palenie tytoniu, jak również inne nałogi mogą uszkodzić DNA zawarte w męskich komórkach rozrodczych. DNA przechowuje informacje o kodzie genetycznym, które determinują metabolizm, syntezę białka, procesy myślowe, produkcję hormonów i wygląd fizyczny. Niewielkie uszkodzenia DNA mogą zapoczątkować chorobę oraz somatyczne i psychiczne defekty płodu. Przez lata, lekarze ostrzegali w zasadzie tylko kobiety aby w czasie ciąży nie paliły, nie piły alkoholu, nie brały narkotyków i niektórych leków. Dziś to samo dotyczy mężczyzn. Mężczyzna produkuje komórki rozrodcze (plemniki) przez całe życie i może zdarzyć się, że jego partnerka będzie zapłodniona własne zmutowanym  nasieniem. Według statystyk, 50% ciąż jest nieplanowanych, dlatego też panowie w wieku reprodukcyjnym i uprawiający seks bez zabezpieczeń ze stałymi partnerkami w żadnym wypadku nie powinni palić! W momencie zapłodnienia defekty genetyczne wywołane paleniem zostaną przekazane nie tylko rozwijającemu się dziecku, ale również i ono w przyszłości przekaże je swoim dzieciom, co może mieć katastrofalne skutki.


Pal! Będziesz chuda i brzydka!
Badania przeprowadzone na Copenhagen Muscle Research Center w Danii dowiodły, że palenie ma wpływ na syntezę białek w mięśniach. Naukowcy podawali leucynę (aminokwas) palaczom i osobom niepalącym. Leucyna zawierała znacznik chemiczny, który umożliwiał badaczom pomiar wskaźnika syntezy nowych białek mięśniowych. Odkryli oni, że geny hamujące procesy tworzenia nowych białek są bardziej aktywne w grupie palaczy. Wykazano, że palenie tytoniu koliduje z procesami wzrostu i regeneracji tkanki mięśniowej, co nie sprzyja osiąganiu pożądanych efektów w kulturystyce i innych sportach. Dym papierosowy upośledza także funkcje krtani, tarczycy i gruczołów przytarczycznych, co skutkuje zachwianiem się interakcji hormonalnej parathormon – kalcytonina. Powoduje to utrudnianie wchłaniania jonów wapnia do kośćca, a także jego bezpośrednie wymywanie z kości. Skutkuje to szybko postępującą osteoporozą, a tym samym większa kruchością kości, co może mieć fatalne skutki u ludzi uprawiających sporty siłowe.

Warto wiedzieć, że palenie tytoniu upośledza w organizmie przyswajanie bezcennych witamin A, E, które uważane są za witaminy młodości i piękna. Dym tytoniowy przyczynia sie ponadto do pogorszenia stanu skóry, skutkiem czego pojawiają sie rozstępy (szczególnie u ludzi aktywnie ćwiczących na siłowni), łojotok, wypryski, a włosy stają się szczególnie łamliwe.


Wydolność oddechowa
Dym papierosowy zawiera tlenek węgla (czad) który łącząc sie z hemoglobiną upośledza jej połączenia z tlenem. Wpływa to bezpośrednio na obniżenie jakości wymiany gazowej (tlen-dwutlenek węgla) w organizmie. Żeby sie jednak uchronić przez uduszeniem, organizm zwiększa produkcję erytrocytów (czerwonych krwinek) aby zrekompensować sobie utratę jakościową wymiany gazowej. Dlatego na samym początku palacze odczuwają, że ich wydajność tlenowa jest zdecydowanie wyższa. Niestety, zablokowana hemoglobina nie może być produkowana wraz z erytrocytami ciągle w nadmiarze, gdyż we krwi musi znaleźć się miejsce dla jej innych frakcji. Dlatego po pewnym czasie palenia tytoniu wydajność oddechowa zdecydowanie spada, co pociąga za sobą niższa wydolność organizmu i szybsze męczenie się. Skoro pogarsza sie wydolność transportowa tlenu, a tym samym zwiększa się ilość hemoglobiny, to jednocześnie upośledza się  przesyłanie substancji odżywczych. Krew nie jest w stanie transportować niezbędnych do życia produktów w takim tempie jakie byśmy chcieli. Wynika to z faktu zbyt dużego udziału w niej erytrocytów, mogących łączyć się tylko z wybranymi gazami. Tłumaczenie, że nie będziemy palić tylko przed i po ćwiczeniach siłowych nie ma więc najmniejszego sensu, bo i tak dopadnie nas zadyszka.


Substancje zawarte w dymie tytoniowym przyspieszają ponadto rozkład erytrocytów w śledzionie oraz powodują zwiększone ryzyko zawalu mięśnia sercowego poprzez zapchanie naczyń wieńcowych złogami cholesterolu. Dodatkowo zwiększa się kruchość wszystkich naczyń krwionośnych (naczynia włosowate, żyły, tętnice), dlatego palacze uprawiający sporty wytrzymałościowe oraz aerobowe, w każdym momencie mogą być odtransportowani do szpitala lub na miejsce wiecznego spoczynku. Dym tytoniowy wywołuje także chroniczne patologie trzustki, w postaci ciężkich stanów zapalnych oraz dezaktywacji enzymów (lipaz i peptydaz).


Odporność nieswoista organizmu nakazuje wyrzucanie mu na zewnątrz jakichkolwiek  niepożądanych składników, w tym substancji smolistych. Niestety, przy dość długo trwającym paleniu tytoniu nabłonek urzęsiony nie jest w stanie pozbyć sie dużej ilości śluzu ciążącego w całym układzie oddechowym. Prowadzi to do wystąpienia licznych stanów zapalnych gardła, płuc i oskrzeli. Organizm chcąc pozbyć się śluzu indukuje uporczywy kaszel oraz podnosi temperaturę ciała.


Bezdymne papierosy
Tabaka to sproszkowany tytoń wzbogacony substancjami aromatycznymi, który zażywany jest przez wciągnięcie do nosa. Wówczas nikotyna zawarta w sproszkowanych liściach wchłania się przez śluzówki jamy nosowej.  Używka ta wywołuje podrażnienie błony śluzowej, które może spowodować reakcję w postaci kichania, łzawienia, nagłego orzeźwienia i wzrostu ciśnienia tętniczego. Tabaka nie uzależnia tak bardzo jak np. palenie papierosów, a zawarta w niej ilość nikotyny jest w porównaniu z tytoniem przeznaczonym do palenia, zdecydowanie niższa.  Tabaka trafiła do Europy z Ameryki wraz z Kolumbem w XV wieku i szybko stała się popularną używką w kręgach elit. Stosowano ją w celach odurzeniowych oraz do udrożnienia górnych dróg oddechowych. W XVIII w była ogólnie dostępnym produktem nie tylko we Francji, Anglii czy Hiszpanii, ale również w ówczesnej Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Polscy możnowładcy lubowali się w jedzeniu, piciu i zażywaniu tabaki, co nawet zostało uwiecznione w licznych dziełach literackich. Na dzisiejszych ziemiach polskich tabaka jest szczególnie popularna wśród Kaszubów.  W handlu dostępne są również, przeznaczone do zażywania w sposób identyczny jak tabaka, wyroby tabakopodobne wyprodukowane z cukru gronowego, pozbawione tytoniu i nikotyny.


W Skandynawii oraz w Finlandii bardzo popularna jest bezdymowa używka tytoniowa zwana snus, którą coraz częściej stosuje sie w leczeniu nałogu nikotynowego. Przypomina tabakę, jednak w porównaniu z nią zażywana jest doustnie. Snus umieszcza się za górną wargą, gdzie następuje wchłanianie nikotyny, której zawartość jest wyższa niż w papierosach. Plusem tej używki jest fakt, że w trakcie jej zażywania nie wytwarza się dym tytoniowy zawierający liczne substancje smoliste, mogący szkodzić osobom postronnym.


Snus powstał w XVII w Szwecji jako oszczędna alternatywa do drogiego wówczas tytoniu przeznaczonego do palenia. Dobrze sytuowani mieszkańcy Sztokholmu czy Uppsali delektowali się wciąganiem tabaki i paleniem fajki, jednak dla biedniejszych Szwedów taki rodzaj odurzania był zwykłą rozrzutnością. Klasy niższe sięgały raczej do tańszego i specjalnie rozdrobnionego tytoniu służącego do żucia, który w porównaniu z paleniem fajki pozostawiał ręce wolne do pracy.  Niestety tytoń często sie rozsypywał, wymagał spluwania, osadzał się między zębami i powodował zakrztuszenia, dlatego używkę zaczęto mleć i wkładać pod górną wargę. Po czasie zauważono, że dodatek wody pozwala na lepsze formowanie porcji, a sól zabezpiecza produkt przed zepsuciem. Dziś snus przygotowuje się z nawilżanej parą wodną mieszaniny wysuszonych liści tytoniu i soli, a na koniec czasami dodaje sie substancje zapachowo- smakowe. Co prawda dodatek soli w znacznym stopniu konserwuje produkt, jednak w zawiązku z prawie 50 % udziałem wody, zaleca się snus przechowywać w lodówce. Firmy tytoniowe wzbogacają snus dodatkiem olejków, przypraw korzennych, a nawet wyciągu z czerwonego wina. Ostatnio nawet pojawiły się w handlu gustowne, metalowe pudełka zawierające snus wyprodukowany z myślą o kobietach.


Popularny w Skandynawii snus dostępny jest w dwóch postaciach:
– original snus (lössnus)jest wilgotnym sproszkowanym tytoniem, który formuje sie palcami, po czym umieszcza pod górną wargą
– portionssnus, konfekcjonowany jest w niedużych papierowych woreczkach, które mogą być suche (white) bądź wilgotne (original, black)

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.