Początek roku szkolnego to dobry moment na profilaktyczną wizytę u okulisty. To o tyle ważne, że rodzice często nie są świadomi, że ich dziecko może mieć problemy ze wzrokiem.
Odpowiednio wcześnie wykrytą wadę wzroku w większości przypadków można łatwo skorygować, m.in. za pomocą okularów lub soczewek kontaktowych. Lekarze przypominają jednak, że jak w wielu podobnych przypadkach, liczy się czas reakcji… rodziców.
Pierwsze sygnały
Kłopoty z czytaniem, błędy przy przepisywaniu tekstów, zarówno z tablicy jak
i z książki, to symptomy, że ze wzrokiem dziecka może dziać się coś złego. Eksperci alarmują, że łatwo je pomylić i uznać za oznakę braku dyscypliny.
Co jeśli lekarz stwierdzi u dziecka wadę wzroku? – to pytanie najczęściej zadają sobie rodzice. Należy wybrać odpowiedni sposób korekcji spełniający wymagania pacjenta. W przypadku dziecka, to komfort i poczucie akceptacji wśród rówieśników. Najpopularniejszym rozwiązaniem są okulary, ale coraz częściej lekarze proponują również soczewki kontaktowe.
„To rozwiązanie pozwala zachować równowagę pomiędzy takimi zmiennymi jak funkcjonalność, przestrzeganie zaleceń, łatwość używania czy czynniki społeczne
i bezpieczeństwo” – tłumaczy prof. Christina N. Grupcheva, przewodnicząca komitetu szkoleniowego Europejskiej Rady Okulistyki.
Co ciekawe, w krajach zachodniej Europy i w USA w soczewkach chodzą już
8-latkowie, w Polsce wciąż panuje stereotyp, że to komfort dostępny wyłącznie dla osób pełnoletnich. Na obniżenie wieku dla aplikacji soczewek wpływ miało m.in. wprowadzenie soczewek jednodniowych silikonowo-hydrożelowych, które jako pierwsi stworzyli i wprowadzili na rynek specjaliści firmy Johnson & Johnson Vision Care.
„Soczewki jednodniowe to najzdrowsze i najbezpieczniejsze rozwiązanie dla użytkowników. Nie wymagają one stosowania żadnych środków chemicznych do pielęgnacji, dzięki czemu higiena oczu jest zachowana na najwyższym poziomie
– dr n. med. Arleta Waszczykowska, specjalista w dopasowywaniu soczewek dzieciom.
Badanie przesiewowe wzroku
Zanim jednak zdecydujemy się na wybór odpowiedniej metody korekcji wzroku musimy odwiedzić specjalistę. „Widzenie obuoczne statystycznie wykształca się do 7-8 roku życia, dlatego jeśli odpowiednio wcześniej nie zdiagnozuje się anomalii takich jak zezy czy nieskorygowane wady refrakcji (np. astygmatyzm, krótkowzroczność i nadwzroczność) może to prowadzić do trwałego i nieodwracalnego obniżenia ostrości wzroku” – mówi mgr inż. Rafał Brygoła, optometrysta.