Palacz sięga po papierosa, by poczuć się dobrze i bezpiecznie. I paląc – tak właśnie się czuje. Ktoś, kto nigdy nie palił, nie wie, jak to działa. Nie rozumie też, że naprawdę trzeba siły, by zerwać z tym nałogiem.
Prawdę mówiąc, Allen Carr jest niesamowity. Przez ponad 30 lat był nałogowym palaczem, w trzeciej dekadzie uzależnienia wypalał ok. 100 papierosów dziennie. Po niezliczonych bezskutecznych próbach zerwania z nałogiem, w roku 1983 z dnia na dzień palenie rzucił. Jak to zrobił?
On sam mówi, że odkrył po prostu, jak działa „nikotynowa pułapka”, i że to nie brak silnej woli utrudnia zerwanie z nałogiem, ale konflikt woli. Jego metoda konflikt ten usuwa, wyjaśnia, rozładowuje (nieważne, jak to nazwiemy, ważne, że ma zadziałać) i w rezultacie nie potrzebujemy nadzwyczajnej wytrwałości, żeby rzucić palenie. Z chwilą, kiedy zrozumiemy działanie pułapki i postępujemy zgodnie z kilkoma precyzyjnymi, prostymi instrukcjami, fizyczne objawy odstawienia nikotyny powinny przestać być problemem.
Jeśli palimy, nie pozostaje nic innego, jak spróbować.
Film wydany jest wraz z książką zawierającą informacje o metodzie oraz porady opracowane przez ekspertów.
Mąż rzucił palenia z książką Carra trzy lata temu. Mówi, że gdy zdarza mu się pomyśleć o papierosie, to otwiera sobie ją na nowo. W jego przypadku metoda zadziała znakomicie. W moim magicznego efektu już nie było…