Często mówimy, że mężczyźni mają szczęście, gdyż starzeją się wolniej od kobiet. A przecież używają od nas mniej kremów, nie stosują zabiegów czy skomplikowanych kuracji. W czym zatem tkwi sekret? W innej budowie i grubości skóry, ale także… w goleniu! Goląc się kilka razy w tygodniu, fundują skórze twarzy systematyczne złuszczanie, które przedłuża jej młodość.
Tekst: Małgorzata Maciejczyk, kosmetolog i właścicielka warszawskiego salonu Chic Spa, www.chicmed.pl
Kobiety muszą radzić sobie inaczej. Co więc zafundować skórze, aby przedłużyć jej młodość? Złuszczanie jest jedną z najskuteczniejszych metod odświeżenia i odmłodzenia wyglądu skóry. Dzięki niemu poprawia się jej koloryt i napięcie, obkurczają pory, znikają przebarwienia i zaskórniki oraz spłycają się drobne zmarszczki. Odmładzać skórę twarzy możemy w gabinecie, używając wyższych stężeń kwasów lub niższych nakładając kilka warstw i stosując serię zabiegów wykonywanych raz w tygodniu.
Złuszczanie ma działanie odmładzające, ponieważ preparat penetruje w głąb naskórka i wpływa na odbudowę włókien elastynowych oraz kolagenowych, pobudzając tym samym skórę do odnowy. Dodatkowo rozjaśnia ją i nawilża.
W salonach kosmetycznych wykorzystuje się najróżniejsze metody złuszczania. W Chic Spa te nowocześniejsze. Pierwszą jest złuszczanie chemiczne przy użyciu mieszanek kwasów w rożnych proporcjach, np. kwas mlekowy, jabłkowy, cytrynowy, glikolowy. Kolejnymi metodami są peelingi glikolowe z dodatkiem komórek macierzystych, peeling dyniowy, doskonały na każdą porę roku peeling peptydowy, głęboko nawilżający i wygładzający peeling mango. Jest także złuszczanie mechaniczne, czyli popularna i skuteczna mikrodermabrazja. Nowością jest peeling kawitacyjny posiadający certyfikacje medyczną, który stosowany jest w połączeniu z falą radiową. Może być wykonywany nawet przy najbardziej wrażliwych skórach.
Ogólnym przeciwwskazaniem do ścierania naskórka są skóry naczyniowe, wrażliwe z tendencją do trądziku różowatego. Wyjątkiem w tym przypadku może być zastosowanie serii zabiegów z kwasem TCA w odpowiednio niskim stężeniu, wtłaczanym w głąb skory za pomocą jonoforezy.
W domu możemy same zrobić sobie naturalny peeling na twarz. Sprawdzoną miksturą jest cukier połączony z oliwą z oliwek. Taki peeling będzie idealny do skóry normalnej z rozszerzonymi porami. Możemy też zrobić peeling na ciało: kawa zmielona połączona z oliwką. W sklepach i drogeriach znajdziemy oczywiście gotowe peelingi: średnioziarniste, gruboziarniste i enzymatyczne, które także świetnie sprawdzą się w domowej pielęgnacji. Te gruboziarniste przeznaczone są jednak wyłącznie do skóry nadbudowanej, tłustej, odpornej na ścieranie. Enzymatyczne będą idealne do skóry delikatnej i wrażliwej.