Nie tylko kiła i AIDS
Jedne z chorób ujawniają się już w dwa dni po zakażeniu, inne nawet po dwóch miesiącach. Zazwyczaj dają o sobie znać upławami, swędzeniem, pieczeniem lub obrzękami w okolicach intymnych. Są jednak i takie o ukrytym przebiegu, które przez długie miesiące nie powodują żadnych objawów. Dlatego osoby aktywne seksualnie powinny wykonywać profilaktyczne badania w kierunku chorób przenoszonych drogą płciową. Dotyczy to zwłaszcza osób zmieniających partnerów i uprawiających seks bez zabezpieczenia.
Chorób przenoszonych drogą płciową nie należy bagatelizować. Nie leczone mogą prowadzić do poważnych komplikacji. Zawsze konieczna jest kuracja obojga partnerów, w przeciwnym razie osoba wyleczona może się powtórnie zarazić od swojego nie leczonego partnera. Jeśli zachoruje kobieta w ciąży, zagrożone jest także zdrowie jej dziecka. Powszechnie uważa się, że drogą płciową przenoszone są głównie: kiła, rzeżączka oraz AIDS. Tymczasem poprzez kontakty seksualne zarażamy się wieloma innymi chorobami. Najczęściej jest to chlamydioza, której sprawcą jest bakteria Chlamydia trachomatis. Chorują na nią zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Jest bardzo niebezpieczna – zaniedbanie leczenia doprowadzić może nawet do bezpłodności.
Objawy u kobiet
Objawy pojawiają się po ok. 2-5 tygodni od zakażenia. Najpierw są to upławy i pieczenie podczas oddawania moczu. Z czasem do tych symptomów dołączają bóle podbrzusza, ból w trakcie stosunku, skurcze żołądka oraz wydłużone miesiączki lub krwawienia pomiędzy nimi. Objawom towarzyszy także gorączka. Często jednak chlamydioza przebiega bezobjawowo. Taki stan stwierdzono aż u 70 proc. kobiet! Dlatego zachęcamy, aby podczas corocznego badania kontrolnego u ginekologa zrobić także test na obecność chlamydii. Nie leczona infekcja może doprowadzić do stanów zapalnych jajników i w konsekwencji do niedrożności jajowodów. To z kolei prowadzi do niepłodności. Natomiast zainfekowanie chlamydią w czasie ciąży spowodować może zapalenie spojówek u dziecka. Bakterie chlamydii działają niekorzystnie nie tylko na układ płciowy i rozrodczy. Z ostatnich badań wynika, że mogą także przyczynić się do zapalenia mięśnia sercowego.
Objawy u mężczyzn
Konsekwencje zarażenia się bakteriami chlamydii przez mężczyzn również stanowią duże zagrożenie dla ich zdrowia. U 50 procent zakażonych panów pojawia się (tylko rano) skąpa śluzowo-ropna wydzielina z cewki moczowej i niewielki ból przy oddawaniu moczu. Pozostałe 50 procent mężczyzn nie ma żadnych objawów i nie wie o swojej chorobie.
Nie leczona chlamydioza doprowadzić może do zapalenia prostaty oraz najądrza i w konsekwencji – spowodować niepłodność.
Jak wykryć chorobę?
W tym celu przeprowadza się specjalny test, który ma na celu wykrycie chlamydiozy. Polega na pobraniu przez lekarza wymazu z cewki moczowej i zbadaniu go pod mikroskopem. Czasem potrzebne jest specjalistyczne badanie moczu. Wiarygodną metodą jest także posiew, czyli wyhodowanie bakterii z pobranego wymazu. Test na obecność bakterii chlamydii przeprowadzić można w przyszpitalnych laboratoriach urologicznych lub wenerologicznych oraz w większych laboratoriach prywatnych. Na wynik czeka się zwykle 1-2 tygodnie. Jego koszt to 40-60 zł.
Leczenie
Chlamydiozę leczy się pod opieką lekarza specjalisty. Kuracja antybiotykami trwa zwykle od 7 do 14 dni. Po tym czasie należy wykonać badanie kontrolne, by sprawdzić, czy lek skutecznie zwalczył bakterie.
Dbaj o siebie
Choć leczenie nie trwa długo, zachęcamy do profilaktyki, czyli do zabezpieczania się przed chorobami. Jeżeli nie masz stałego partnera – używaj prezerwatywy. Jeśli przytrafił ci się przygodny stosunek seksualny – poproś swojego lekarza ginekologa (mężczyzna – urologa) o wykonanie testu na obecność bakterii. Jeżeli okaże się, że zaraziłaś się chlamydiozą – leczenie potrwa zaledwie 2 tygodnie. Pamiętaj, że nieleczona choroba spowodować może niepłodność. Nie ryzykuj! Nie lekceważ nawet drobnych objawów – zadbaj o siebie i przebadaj się.
Tekst: Hanna Mądra