Błona dziewicza to jedna z najbardziej tajemniczych części kobiecego ciała. Dobrze schowana i niewidoczna dla oka, a przy tym budząca wiele kulturowych kontrowersji.
Tekst: Sylwia Skorstad
Czy mężczyzna czuje podczas pierwszego stosunku kobiety, że jest ona dziewicą? Czy możliwe jest, by nie krwawić podczas defloracji? Czy każda kobieta ma błonę dziewiczą w tym samym miejscu? Jako kobiety twierdzimy, że znamy odpowiedzi na te pytania, ale gdy przychodzi do merytorycznej dyskusji, okazuje się, że mamy różne opinie, doświadczenia i niełatwo nam się zgodzić. To dlatego, że rzadko dyskutujemy na ten temat. Choć niektóre interesujące badania w tym zakresie zostały zrobione już w latach 70-tych, my wciąż posługujemy się wiedzą z międzywojennych podręczników ginekologii. Jak to jest naprawdę z błoną dziewiczą?
FAKTY
Różna budowa
Błona dziewicza to cienki fałd błony śluzowej znajdujący się na ogół u wejścia do pochwy. Zwykle po środku ma niewielki, rozciągliwy otwór. Może się jednak zdarzyć, że wygląda zupełnie inaczej. W literaturze medycznej znajdują się opisy różnych typów błony dziewiczej. Niekiedy wypustka śluzówki ma wiele dziurek, bywa też, że nie ma żadnej i potrzebna jest interwencja chirurgiczna, by zrobić ujście dla krwi miesięcznej. Błona dziewicza może być otoczona strzępami tkanki lub gładka, a zdarza się, że nie ma jej wcale.
Duża elastyczność
Błona dziewicza jest bardzo elastyczna. Może się rozciągać np. pod naciskiem palca lub tamponu. Zdarza się, że nie zostaje przerwana podczas pierwszego stosunku. U kobiet różni się nie tylko rozmiarem i kształtem, ale też grubością. To dlatego jej przerwania może nie poczuć ani kobieta, ani tym bardziej jej partner.
Błonę dziewiczą łatwo wyczuć
Nie! W artykule opublikowanym przez prestiżowe pismo „Lancet” w roku 1978 czytamy, że u młodocianych pacjentek, które nigdy nie współżyły, lekarze mogą wyczuć błonę dziewiczą zaledwie w 57% przypadków. Niekiedy otwór w błonie jest tak duży, iż wyczuć można zaledwie niewielkie zgrubienie tkanki.
Błona a ciąża
Wiele młodych dziewcząt uważa, że dziewica nie może zajść w ciążę. To nieprawda. Przez otwór w błonie dziewiczej plemniki mogą swobodnie przedostać się dalej i rozpocząć drogę do jajeczka. Może się tak zdarzyć na przykład podczas pettingu.
Każda dziewica ma błonę dziewiczą
To nieprawda, jeśli przyjmiemy, że dziewicą jest dziewczyna/kobieta, która nie odbyła jeszcze stosunku seksualnego. Część kobiet nie może potwierdzić tego statusu posiadaniem błony dziewiczej. Z wielu powodów. Błona dziewicza może pęknąć podczas nieumiejętnego zakładania tamponu, masturbacji, pettingu, a nawet intensywnych ćwiczeń fizycznych. Są kobiety, które swój pierwszy stosunek odbywają nie mając już błony dziewiczej i nawet o tym nie wiedzą.
Defloracja łączy się z bólem i krwawieniem
Nie. W rzeczywistości wiele kobiet nie odczuwa przerwania błony dziewiczej, a ból podczas pierwszego stosunku jest spowodowany innymi czynnikami – stresem, niedostatecznym nawilżeniem, nieumiejętnym ułożeniem ciała. Krwawienie może nie wystąpić w ogóle lub być tak minimalne, że niezauważalne. Brak czerwonych kropel na prześcieradle o niczym nie świadczy. Współczesne badania brytyjskie z 1998 roku pokazały, że 63% pytanych kobiet nie zauważyło krwawienia po pierwszym stosunku. W rzeczywistości krwawienie podczas seksu jest bardziej prawdopodobne z powodu intensywnego seksu niż defloracji.
W naszym kręgu kulturowym posiadanie błony dziewiczej traci na znaczeniu. Zawsze pozostanie to jednak temat istotny dla kobiet, bo dotyczy ich ciała, intymności i kojarzy się z jednym z ważnych życiowych wydarzeń, jakim jest pierwszy stosunek. Warto poszukać uaktualnionej wiedzy na ten temat. Choćby po to, by służyć nią przedstawicielkom młodszych pokoleń.