Ludzie różnią się od siebie częstością śnienia erotycznego. Jedni śnią o seksie raz na tydzień, a inni raz w ciągu kilku lat. Wszyscy jednak możemy świadomie wpłynąć na częstość śnienia erotycznego.
Tekst: Sylwia Skorstad
W Hong Kongu przeprowadzono bardzo interesujące analizy wpływu sposobu spania na treść marzeń sennych. O swoich doświadczeniach w tym zakresie opowiadało badaczom blisko 700 studentów tamtejszego uniwersytetu.
Trzy czwarte badanych miało swoje ulubione pozycje do spania, z czego najwięcej osób spało na boku. Jedna czwarta ankietowanych najbardziej upodobała sobie pozycję na plecach, zaś zaledwie 5% studentów zasypiało w pozycji na brzuchu.
Niech ci się przyśni…
Podczas eksperymentu 93% mężczyzn i 86% kobiet przyznało, że choć raz w życiu miało sen erotyczny. Częstość śnienia była jednak znacząco różna dla poszczególnych partycypantów badania.
Osoby, które preferowały zasypianie na brzuchu, raportowały śnienie snów erotycznych częściej od osób śpiących w innych pozycjach. Różnica była na tyle znacząca, iż naukowcy z Hong Kongu uznali ją za ściśle skorelowaną ze zjawiskiem śnienia o seksie. Ich zdaniem chodzi o fizyczny nacisk na genitalia. Pozycja na brzuchu sprawia iż ucisk na sfery erogenne pobudza nas erotycznie, a to wpływa na treść marzenia sennego.
…coś niezwykłego
Zanim ułożycie się przed zaśnięciem na brzuchu z nadzieją na interesujące doznania nocą, musicie wiedzieć coś jeszcze. Spanie w tej pozycji sprawia, że zaczynamy śnić częściej nie tylko o seksie. Ułożenie ciała na brzuchu sprawia, iż częściej miewamy sny o zamknięciu, duszeniu się, byciu uwięzionym w tunelu lub trumnie oraz porwaniu przez UFO. Twórcy eksperymentu podejrzewają, iż ucisk na pierś podczas snu może powodować wrażenie duszenia się, stąd ryzyko, że mózg zafunduje nam powiązany z nim koszmar senny. Ryzyk-fizyk.