Niektórzy z nas są zbyt nieśmiali, by bardziej otwarcie zasugerować swojej rodzinie lub przyjaciołom jakich prezentów oczekują z okazji świąt. Ale może warto jest się przełamać i zamiast masy nieprzydatnych, nieładnych i niepotrzebnych rzeczy zacząć dostawać to, o czym zawsze marzyłaś?

 

No i pomyśl, że w ten sposób uprzyjemnisz życie nie tylko sobie, ale także twoim bliskim. Prawda jest bowiem taka, że wymyślanie prezentu dla kogoś, kto nie daje nam żadnych wskazówek, bywa czasem prawdziwą torturą. Oto kilka sposobów:

 

Zrób listę. Są przypadki, kiedy np. mąż lubi dawać żonie w prezencie wyszukaną biżuterię, której ona szczerze nie znosi. Kończy się to albo tym, że dziękuje za prezent i chowa go głęboko w szafie, bądź zwraca w sklepie (jeśli ma taką możliwość). To może być cokolwiek – kremy, perfumy, świeczniki – wszystko, co nietrafione i czego ty masz już dość, a ktoś nie potrafi wpaść na lepszy pomysł. Uprość całą zabawę i zrób ilstę, np. 30 różnych rzeczy, które chciałabyś dostać i daj bliskiej osobie. Naturalnie, masz małe szanse, by dostać wszystko z listy, ale o to właśnie chodzi – nigdy nie jesteś pewna, co właściwie dostaniesz, więc zachowasz element zaskoczenia. Natomiast wielkim plusem jest to, że cokolwiek otrzymasz z danej listy, będzie dla ciebie miłą niespodzianką.


Mów głośno, czego chcesz.
Co jest okropnego w tym, że pokażesz bliskiej ci osobie stronę z magazynu z zakreśloną rzeczą, o której „skrycie” marzysz? Niemniej, są także bardziej subtelne metody. Możesz na przykład przyciągnąc czyjąś uwagę do tego, co cię interesuje. Jeśli jesteś ze swoim mężem lub chłopakiem w jakimś sklepie i zaobaczysz coś, co bardzo ci się spodobało, zwyczajnie mu to pokaż. Albo gdy twoja przyjaciółka ma na sobie piękną bransoletkę, skomplementuj ją w obecności ukochanego. Tylko wyjątkowo oporne osobniki nie złapią tej sugestii.


Upoważnij kogoś do kupna prezentu w cudzym imieniu.
Są momenty, gdy bliskie nam osoby maja naprawdę trudny orzech do zgryzienia i nie mogą sobie poradzić z wyborem prezentu dla nas. Jak można im pomóc? Może zasugerować, by skorzystali z pomocy naszej przyjaciółki lub osobistej stylistki? Ważne jednak, by ta osoba dokładnie wiedziała, czego sobie życzymy, jaki nosimy rozmiar i znała nasze upodobania. Twoja przyjaciółka może np. zadzwonić do twoich bliskich i powiedzieć” „Wiem, co Baśka chciałaby dostać, więc jeśli nie masz żadnego pomysłu, mogę ci pomóc.”

 

Nagłaśniaj swoje zainteresowania. Jeśli ostatnio zapisałaś się na jogę albo zaczęłaś zbierać stare filiżanki, zadbaj o to, by twoi bliscy i znajomi dowiedzieli się o tym. Jeśli wciąż uważasz, że to zbyt toporne metody, zawsze możesz powiedzieć, że po prostu będzie ci się podobała jakakolwiek rzecz z jakiegoś konkretnego sklepu lub „książek kucharskich nigdy za wiele.”

 

tekst: Kika

24 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.