Japońska księżna może wyruszyć w pierwszą od 7 lat zagraniczną podroż. Każdy, kto zna smutne losy „azjatyckiej Lady Di” wie, że to dobra wiadomość.
Tekst: Sylwia Skorstad
Żona japońskiego następcy tronu, księżna Masako od lat cierpi na zaburzenia wywołane stresem, których objawami są ataki niepokoju i paniki. Zapowiedź zagranicznej podróży oznacza, iż jej stan zdrowia się poprawił.
Trudna rola
Pięćdziesięcioletnia Masako Owada to córka japońskiego dyplomaty wychowana poza Krajem Kwitnącej Wiśni. Studiowała ekonomię na Uniwersytecie Harvarda, była stypendystką uczelni w Oksfordzie i pracownicą japońskiego MSZ. Jej życie diametralnie zmieniło się w roku 1993, kiedy poślubiła następcę cesarskiego tronu, księcia Naruhito. W ciągu siedmioletniej znajomości z członkiem znamienitej rodziny dwukrotnie odrzucała zaręczyny. Obawiała się, że nie podoła wymaganiom sztywnej dworskiej etykiety i nie spełni oczekiwań rodziny księcia. Czas pokazał, że miała rację.
Mimo wieloletnich starań, Masako nie mogła dać księciu upragnionego potomka. Kiedy wreszcie zaszła w ciążę, szybko okazało się, że nosi pod sercem dziewczynkę, a nie jakże oczekiwanego następcę tronu. Krytykowana na zbyt otwarte wystąpienia publiczne i niemożność należytego, w ocenie rodziny cesarskiej, wypełniania ceremonialnych obowiązków, stopniowo popadała w apatię. Ostatni raz wystąpiła publicznie na konferencji prasowej w 2002 roku. W ostatnią zagraniczną, prywatną podróż pojechała w 2006 roku do Holandii, gdzie odpoczywała na osobiste zaproszenie Królowej Beatrix.
Wstydliwy „problem”
Cesarski dwór wyjątkowo rzadko ujawnia poddanym informacje o stanie zdrowia księżnej Masako. Przypadłość, którą zespół medyczny określił jako „zespół lękowo-depresyjny” jest traktowana jak powód do wstydu. Najstarsza na świecie monarchia jest jednocześnie najbardziej tradycyjną i nieznośnie konserwatywną. Poddani żałują książęcej małżonki, której losy symbolizują problemy charakterystyczne dla ich społeczeństwa. W Japonii tradycja miesza się z nowoczesnością. Niezależność kobiet, niepłodność, problemy emocjonalne, relacje mąż-żona czy dziecko-rodzice, to tematy, które wciąż porusza się rzadko.
Australijska prasa pisze, że prawdopodobnie 30 kwietnia Masako będzie towarzyszyć księciu Naruhito w oficjalnej wizycie w Holandii, gdzie ma się odbyć koronacja księcia Willema.
Odwagi, księżno!
W światowej prasie można znaleźć opinie, że presja na księżną Masako zmniejszyła się po tym, jak młodszy brat jej męża doczekał się męskiego potomka.
Trzymamy kciuki za japońską księżną. Oby nadchodząca wizyta okazała się pierwszą z wielu. Masako ma ważną historię do opowiedzenia, a świat powinien ją usłyszeć.