Tracimy wiarę w miłość od pierwszego wejrzenia. Dla większości mężczyzn to mit stworzony przez kino.
Tekst: Sylwia Skorstad
Portal randkowy „DatingAdvice.com” przeprowadził ankietę na reprezentatywnej próbie Amerykanów. Okazało się, że 43% badanych uważa możliwość miłości od pierwszego wejrzenia za kompletną bzdurę. Tylko 2 na 5 mężczyzn dopuszcza możliwość, iż takie uczucie jest w ogóle możliwe. Wśród kobiet co druga ma nadzieję, że można się zakochać w kimś, kogo zna się zaledwie przez jedno spojrzenie.
Nadzieje młodych singielek
Wiara w miłość od pierwszego wejrzenia zależy od wieku, statusu rodzinnego oraz, co najdziwniejsze, dochodów. Na błyskawiczne zakochanie szczególnie liczą młode singielki. Osoby rozwiedzione mają znacznie mniejszą wiarę w uczucie, która spada jak grom z jasnego nieba, zaś najbardziej sceptyczni są ludzie pozostający w związkach. Przekonanie, iż można rozpoznać miłość swojego życia w jednej chwili, żywią osoby najmłodsze, czyli w wieku od 18 do 24 lat oraz najstarsze, czyli grupa plus 65. Z badania wynika też, że im jesteśmy bardziej zamożni, tym większa jest nasza wiara w miłość od pierwszego wejrzenia.
Romantyczni Polacy
Jak jest z wiarą Polaków w miłość od pierwszego wejrzenia, nie do końca wiadomo, a ankiety na portalach kobiecych i randkowych nie dają jednoznacznej odpowiedzi. Większość z nas deklaruje w nich wiarę w miłość, która spada znienacka, jednak nie są to badania prowadzone na reprezentatywnej próbie.
Wiadomo natomiast, że mocno wierzymy w miłość aż po grób, bo ponad 60% Polaków uważa ją za możliwą. I w tym mamy rację, bo w 2009 udowodniono naukowo, iż istnieją pary z dwudziesto- i czterdziestoletnim stażem, których mózgi wykazują reakcje podobne do tych charakterystycznych dla świeżo w sobie rozkochanych „gołąbków”.