Ostatnie sezony to moda na ciężkie naszyjniki i masywne bransolety. Teraz projektanci na nowo odkryli elegancję kolczyków – im bardziej widocznych i ekstrawaganckich, tym lepiej.
Długie „żyrandole” i maksi koła nosimy nie tylko jako akcesoria wieczorowe, lecz także na co dzień i podczas wakacji (najlepiej z turbanem). Przebojem są kolczyki-frędzle – jak z pokazu Marca Jacobsa (dwa trendy w jednym!) – oraz kolczyki w stylu etnicznym, które idealnie pasują do afrykańskich naszyjników i bransolet. Dla minimalistek propozycja Jil Sander – srebrne kolczyki oryginalnie „nadziane” na ucho.
[galleryview id=198]Ewa Wilkos