Znowu nie wiesz, w co się ubrać? Zainwestuj w małą czarną, o klasycznym kroju,
z doskonałego materiału, świetnie wykończoną. Posłuży ci przez lata. Swojego ideału możesz poszukać w kolekcji polskiej marki Weave.
Małą czarną wymyśliła Coco Chanel w latach 20.
i od tego momentu kobiety pokochały ją wręcz miłością szaloną. Mała czarna
to sukienka idealna.
Nadaje się niemalże
na każdą okazję.
Jeśli opanujemy kwestię dodatków, to w gruncie rzeczy możemy mieć
w szafie jedną i za każdym razem zmieniając akcesoria tworzyć nową stylizację.
W kolekcji „Labour of love” polskiej marki Weave małe czarne były dwie – z tkaniny żakardowej i wełny z haftowanymi aplikacjami. W okresie przedświątecznym dołączyły do nich kolejne dwie – trochę bardziej wieczorowe, a nawet można stwierdzić imprezowe.
Pierwsza z nich, klasyczna z pozoru, o luźnym kimonowym kroju zaskakuje dekoltem z tyłu. Rękawy wykończono mięsistą gipiurą, tym samym wzmacniając jej wieczorowy charakter.
Z kolei druga sukienka, także o kimonowym kroju, została odszyta z tkaniny zdobionej poszarpanymi taśmami, dzięki czemu w ruchu sylwetka wygląda jeszcze bardziej atrakcyjnie i zniewalająco.
www.madebyweave.com
Można na wyprzedażach teraz upolować za połowę ceny jakąś fajną małą czarną, która się przyda na wiele okazji. Sama już zamówiłam taką z Lady Moda:)