Atari Wu – pod tym pseudonimem kryje się Michał Wasilewski – kompozytor, autor tekstów i producent muzyczny. Jego debiutancka płyta, chociaż jedynie w wersji cyfrowej, ukazała się 20 września, a kilka dni wcześniej artysta zaprezentował swój świeży materiał w warszawskim Studio U22.

Tekst: Karolina Marczak

Zdjęcia: Darek Kawka/ZPAV

Na trzy dni przed premierową datą, Studio U22 zorganizowało odsłuch albumu „Cyan”. Płyta utrzymana jest na pograniczu alternatywy i mainstreamu, a dodatkowo można na niej usłyszeć takich artystów jak: Barbara Wrońska, Leski, Cadence XYZ, Masza czy Olga Jankowska. Projekt okładki przygotowany został przez samego Atari’ego.

To, co wyróżnia Atari Wu i debiutanckie wydawnictwo „Cyan” to fakt, że jest to innowacyjny projekt, na który będą składać się cztery płyty.  Ujrzą one światło dzienne w kolejnych latach. Warto nadmienić, że artysta w siedem miesięcy stworzył 49 utworów, a jego solowy projekt, jak sam przyznał, daje przestrzeń na „muzyczne szaleństwo”, które nie zawsze było możliwe, gdy w Xxanaxie zawsze obecny był wokal.

Kwadrologia nosi nazwę „CMYK”, a każdy krążek przedstawiać ma zupełnie inną muzyczną twarz Atari Wu. „Magneta” dostanie miano siostry Cyan’u, z tym że mocniej będzie z niej wybrzmiewać muzyka alternatywna. Kolejny longplay „Yellow” ukaże hiphopową stronę artysty. Album „Black”, który zamknie projekt to mroczne i odważne techno z przeważającą ilością utworów instrumentalnych. Atari Wu w rozmowie z Arturem Rawiczem mówił o koncepcji powstania całego wydawnictwa:

Cieszę się, że CMYK nie będzie jednolitym projektem. To nie jest sytuacja, kiedy na płycie mamy tylko techno, tylko hip-hop czy alternatywę. Znajdziemy tu ogólnie pojętą muzykę elektroniczną, a wszystko jest połączone tytułem, a także kolorami krążków, które w pewien sposób oddają charakter znajdujących się na nich utworów. Wszystko jest jednością, ale tworzą ją zupełnie różne barwy.

Płyta „Cyan”, a także promujący ją singiel i teledysk „Lost”, w którego nagraniu udział wzięły: Maffashion, Gabi Drzewiecka czy Julia Wieniawa, są jednocześnie rozpoczęciem kampanii społecznej – Po drugiej stronie lustra. To inicjatywa, która ma przybliżyć problem, a także pomóc osobom zmagającym się z takimi zaburzeniami jak: choroba afektywna dwubiegunowa, szeroko rozumiana nerwica lękowa czy uzależnienia. To jednocześnie apel i skierowanie uwagi na to, że osób cierpiących na takie zaburzenia jest mnóstwo – także w środowisku muzycznym. Michał Wasilewski sam przyznał, że jest jedną z nich, a tworzenie muzyki i występowanie na scenie jest dla niego formą terapii i walki z samym sobą. 

Nie byłoby mnie, gdyby nie moja choroba. Gdyby nie rzecz, która mnie spotkała i która nie jest przyjemna. Jednocześnie dzięki temu ta płyta powstała. Jest niejako ścieżką dźwiękową mojego życia. To zapis tych wszystkich emocji, które we mnie buzują.

To zdecydowanie artysta i wydawnictwo, którego nie można pominąć w swoich muzycznych odkryciach.

Całe spotkanie w Nowym Świecie Muzyki umiliła marka Ballantine’s, a odsłuchu płyty w tak profesjonalnej jakości umożliwił sprzęt od firm SVEDA AUDIO i Nautilius.

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.