Latem życie domowo-rodzinne przenosi się na taras. Każdy posiłek, każda przerwa podczas dnia pracy spędzona na tarasie sprawia, że nasza codzienność staje się przyjemniejsza i piękniejsza.
Zdjęcia: Buszrem
Własny dom jednorodzinny prawie jednoznacznie kojarzy się z zaletą posiadania tarasu. Zwykle jest to miejsce z widokiem na ogród, przygotowanie do odpoczynku, wzbogacone o wygodne meble ogrodowe. Jeśli tylko lubią to domownicy – sprawdza się jako jadalnia i miejsce towarzyskich spotkań. Perfekcyjny wizerunek przydomowego azylu dopełniają dopasowane do stylu domu i ogrodu płyty tarasowe.
Rodzinny dom za miastem
Jak najlepiej opisać styl aranżacji wokół niewielkiego domu za miastem? Prostota, urok, ład. Tradycyjne meble ogrodowe z drewna czy rattanu ustawione na tarasie harmonijnie wpisują się w ten klimat. Duże kwadratowe płyty Rock o strukturze łupka i delikatnym słonecznym kolorze spinają soczystą zieleń ogrodu z spokojnym wizerunkiem domu. Określają przy tym i wyznaczają miejsce przeznaczone do relaksu. „Dom zaprojektowany z myślą o domownikach dzieli się na strefy funkcjonalne. Miejsce pracy i odpoczynku nie pokrywają się ze sobą. Gdzie indziej też spożywamy posiłki. Tak samo jest z otoczeniem posesji. Jej podział na strefę wypoczynkową, rekreacyjną czy użytkową wprowadza ład w przestrzeń i naszą codzienność” – wyjaśnia Grzegorz Nowacki z firmy Buszrem.
Relaks na tarasie
Jaki jest przepis na idealny taras? Przede wszystkim należy zachować stylistyczną jedność, prostotę i właściwą relację między estetyką, a funkcją użytkową tarasu. Nawierzchnie z dużych, jasnych płyt w jasnym kolorze są eleganckie i świadczą o wyrobionym guście właścicieli. Zaletą takiego doboru barw jest ocieplenie całej aranżacji i nadanie jej oczekiwanej przez domowników przytulności. Jasne promienie słońca, które rozpraszają się na gładkiej powierzchni płyt tarasowych rozświetlają przestrzeń. Ciemny kolor mebli ogrodowych pięknie komponuje się z nawierzchnią i otoczeniem. Właśnie w takim miejscu przyjemnie jest wypić wspólną poranną kawę, popołudniową herbatę z rodziną, czy wreszcie wieczorną lampkę wina z przyjaciółmi.