Czy róż w modzie ma szanse powodzenia, czy wciąż niepodzielnie króluje tu czarny? My wierzymy, że wcale nie jest to kolor infantylny i namawiamy do zaróżowienia się.
Tekst: Joanna Zaguła
Temat nadchodzących Walentynek omawiamy na wszystkie sposoby. A jest to o tyle dziwne, że wcale nie jest to nasze ukochane święto. Jednak po prostu miłość to jest to, o czym moglibyśmy mówić cały czas. Z tej okazji, pomyślałam, że – trochę ironicznie – przygotuję zestawienie wszystkiego, co najsłodsze, czyli róż w modzie. Różowego boja się niektórzy faceci (co t byłby za dramat, gdyby wyglądali zbyt kobieco!) i wiele dziewczyn, które chcą być odbierane poważnie. A przecież, gdy ubieramy się na różowo, to wcale nie znaczy, że jesteśmy niedojrzałe, głupsze, niepoważne. Różowy może być elegancki garnitur, sportowy dres i koronkowa sukienka. A my zakładamy, co tylko nam się podoba, bo kto nam zabroni!
Nostalgicznie
Różowy len kojarzy się z domowymi pieleszami albo z leniwymi dniami wakacyjnymi. Ubierając się w różową lnianą piżamę, wkraczamy od razu w słodką krainę leniuchowania.
Z przytupem
A róż w wersji fluo? Jeśli taki kolor ma jedwabna, lejąca koszula, można ją zakładać nawet do garnituru. Taki akcent kobiecości w męskim świecie biznesu.
Urokliwie
Różowe ogrodniczki z falowanymi szelkami… To mogłoby się wydawać niezwykle infantylnym ubraniem, ale zestawione z T-shirtem z geometrycznymi nadrukami i złota biżuterią wygląda modnie i nowocześnie.
Kobieco
Bo przecież, nie musimy tego negować, możemy lubić zwiewne sukienki i róż i oczekiwać szacunku i poważnego traktowania. Sukienka na ramiączkach wiązanych kokardkami będzie rozwiązaniem idealnym, jeśli reszta nie jest falbaniasta, tylko raczej obszerna i prosta.
Bezkompromisowo
Mocny kolor, niebanalny krój, ciekawe dodatki. Różowy to jest wspaniały sposób na to, żeby wyróżnić się z tłumu.
Sportowo
Różowa bluza dresowa i plecak worek to nie zestaw małej księżniczki, a niegrzecznej dziewczyny z osiedla. By zadać szyku na siłowni, na dzielni i na spotkaniu z przyjaciółkami.