Uśmiechają się, całują, jedzą. Dlatego tak je lubimy i chcemy by usta były piękne i zdrowe.
Tekst: Joanna Zaguła
Pomalowane czy nie, chcemy by były miękkie, gładkie i piękne. Usta to jeden z najbardziej charakterystycznych elementów twarzy. To po nich momentalnie widać nasz nastrój. A także często stan zdrowia. Sine, gdy jesteśmy niedotlenione, blade, gdy jest nam słabo i spada ciśnienie, czerwone i spuchnięte, gdy jesteśmy chore i mamy gorączkę. Radzimy wam dzisiaj jak o nie dbać i jak się bawić ich makijażem
Złuszczanie
Skóra na ustach jest bardzo delikatna i cienka. Dlatego mają naturalnie taki ładny kolor i są tak wrażliwe. Dzięki temu pocałunki są takie przyjemne, ale niestety też łatwo je podrażnić. Nie tylko, jedząc gorącą zupę, ale też podczas opalania czy przebywania na wietrze. Na ustach nie mamy gruczołów łojowych i potowych, dlatego bardzo łatwo wysychają. Wtedy pojawiają się na nich te suche skórki, które tak przeszkadzają i nieładnie wyglądają. Gdy usta mocno wyschną, mogą nawet pękać, a wtedy to już problem nie tylko estetyczny, ale bolesny. Dlatego trzeba o nie szczególnie dbać. A pierwszy krok w ich pielęgnacji to peeling. W sklepach znajdziecie takie dedykowane specjalnie ustom. Istnieją też peelingujące pomadki. Na przykład naturalnie złuszczające, z brązowym cukrem. Można je potem zlizać z ust! W domu taki peeling zrobicie z cukru, miodu i oliwy.
Odżywianie
Gładkie usta wymagają teraz odpowiedniego nawilżenia. Możecie wybrać krem z naturalnymi olejkami albo tradycyjnie wazelinę. Najlepiej wieczorem zrobić ustom peeling, potem umyć zęby i dopiero wtedy nałożyć grubą warstwę kremu albo olejek z witaminą A przed pójściem spać. W ciągu dnia zaś warto nosić zawsze przy sobie pomadkę ochronną albo krem, który dobrze sprawdza się na ustach. Dość gesty, ale łatwo wchłaniający się. Bo wargi potrzebują intensywnej ochrony przed słońcem i wiatrem. Jeśli zaś już zostały podrażnione i mają małe ranki czy pęknięcia, posmarujcie je olejkiem z drzewa herbacianego. Przyspieszy gojenie. A suchym ustom dobrze zrobi okład z ogórka.
Zabawa kolorem
Zanim zabierzecie się za makijaż, raz jeszcze nałóżcie na usta krem, by je wygładzić. A gdy się wchłonie, jeszcze cienką warstwę fluidu do twarzy. Wtedy szminka będzie się lepiej trzymać. Jeśli nie macie doświadczenia z malowaniem ust, pomoże wam pędzelek do makijażu. Spróbujcie też pomalować całe wargi konturówką, tak jak kredką. Taki makijaż bardzo długo wytrzymuje na skórze. Zmywajcie go mleczkiem do demakijażu wodoodpornego tuszu. Bo trąc usta wacikiem ze zwykłym mleczkiem, pokaleczycie sobie skórę. Teraz pozostał już tylko wybór koloru. Jeśli malujecie paznokcie, dobrze by pasował do ich odcienia (ale nie musi być taki sam). Warto też pomyśleć o kolorze dopasowanym do naszej urody i koloru cery. Dziewczyny o ciemnej karnacji ładnie wyglądają w szminkach o ciepłych kolorach, wpadających w brąz oraz w nasyconych, bliskich kolorowi jeżyny. Jasna karnacja wymaga delikatnych kolorów, jak beż i pudrowy róż. Dość odważnie, ale pięknie wygląda mocna czerwień do jasnej skóry i ciemnych włosów.