Profesjonalna pielęgnacja dłoni i paznokci zyskuje coraz większą popularność. Dziś na wizyty w salonach kosmetycznych umawiają się już nie tylko zwolenniczki tipsów i mocnych zdobień, ale także panie, które wolą bardziej naturalne rozwiązania. Wzrost zainteresowania takimi usługami powoduje, że na rynku pojawia się coraz więcej nowych metod. Dla poszukiwaczek idealnego manicure to wspaniała wiadomość, ponieważ mają wiele opcji do wyboru.
Dzięki temu każda z nas – niezależnie od gustu – może bez trudu znaleźć od siebie. Oto kilka propozycji, którym warto przyjrzeć się tej wiosny.
Powszechnie znana, a obecnie najpopularniejsza wśród metod stylizacji paznokci jest niezawodna hybryda. To fantastyczny kompromis dla osób, które pragną trwałego i wyrazistego efektu, z zachowaniem naturalnego wyglądu i bez nadmiernego pogrubienia paznokcia. Manicure hybrydowy daje szerokie pole do popisu w zakresie doboru kolorów oraz zdobień i utrzymuje się nawet do 4 tygodni. Wbrew przekonaniu, że tego typu metody stylizacji niszczą płytkę paznokcia, baza pod lakier hybrydowy działa na nią całkiem dobrze – często wręcz poprawiając jej kondycję.
W salonach urody pojawił się stosunkowo niedawno, ale zdążył już podbić serca wielu kobiet. Przez niektórych uznawany za delikatniejszą wersję manicure hybrydowego, od którego odróżnia go głównie brak konieczności wykorzystywania lampy UV.
Do utwardzenia lakieru winylowego wystarczy naturalne światło – dokładnie tak, jak w przypadku lakierów tradycyjnych, jednakże w tym przypadku efekty utrzymują się znacznie dłużej, bo około 7-10 dni. Ogromną zaletą tej opcji jest także łatwość usuwania, ponieważ wystarczy nam tutaj zwykły zmywacz do paznokci.
To interesująca nowość, która dopiero stopniowo zadomawia się w polskich salonach kosmetycznych. Jego największą zaletą jest wyjątkowa trwałość, przy minimalnym pogrubieniu płytki paznokcia. Fantastycznie sprawdzi się u osób, które mają słabe i łamliwe paznokcie, ale nie chcą stosować tipsów czy żelu. Efekty takiej stylizacji utrzymują się nawet przez 6-7 tygodni, a świetna jakość koloru pozwala na wykonanie naprawdę efektownych zdobień. Niestety, manicure tytanowy ma także pewną wadę. Ze względu na swoją innowacyjność jest jeszcze dość trudno dostępny, a także nieco droższy niż pozostałe metody. Mimo to warto przyjrzeć mu się bliżej.
Manicure żelowy
Stylizacja paznokci przy pomocy specjalnych żeli to najstarsza, ale również najbardziej inwazyjna z wymienionych tutaj metod. Daje ogromne pole do popisu w zakresie doboru kolorów, zdobień i dodatków. Co ciekawe, można łączyć ją także z metodą hybrydową (tzw. hybryda na żelu). Manicure żelowy jest dostępny w niemal każdym salonie, oferującym usługi stylizacji paznokci, co znacznie ułatwia znalezienie idealnej placówki dla siebie. Pozwala także na modelowanie kształtu paznokci oraz przedłużanie ich bez konieczności używania tipsów, dzięki czemu skradł serca wielu kobiet zmagających się z problemem łamliwości czy rozdwajania.
Manicure japoński
Manicure japoński polega na wcieraniu w dłonie i paznokcie specjalnych past i pudrów zawierających naturalne składniki odżywcze – minerały i witaminy (głównie A i E). Rezultatem zabiegu jest intensywne nawilżenie i regeneracja zarówno skóry dłoni, jak i paznokci. Najlepsze efekty zapewni nam oczywiście regularne powtarzanie takiej pielęgnacji, najlepiej co 2-3 tygodnie.
Manicure biologiczny
Można nazwać go najbardziej klasycznym rodzajem manicure. Składa się z kilku prostych kroków, których efektem są piękne, naturalne i zadbane dłonie. Na początku kosmetyczka starannie przycina oraz opiłowuje paznokcie, aby nadać im odpowiedni kształt. Następnie usuwa martwe skórki, poleruje płytkę i nakłada na nią specjalną odżywkę. Do zabiegu nie wykorzystuje się metalowych narzędzi – aby nie uszkodzić skórek ani płytki paznokcia.
Mając do wyboru tak wiele możliwości, każda z nas na pewno zdoła wybrać coś dla siebie i powitać nadchodzącą wiosnę energicznym uściskiem pięknych i zadbanych dłoni.
Pamiętam jeszcze czasy, kiedy doklejało się te okropne tipsy :D CHWAŁA odkrywcy hybryd! :)
Manicure tytanowy to nie taka znowu nowość, ale faktycznie stosunkowo długo się przyjmuje – chociaż opcja jest ciekawa, zwłaszcza dla pań, które wyjeżdżają na długie urlopy (6 tygodni trwałości to coś, czemu warto poświęcić nieco uwagi, prawda?).
Nie wiem jak tak mozna.
Manicure tytanowy po zimie to bardzo dobry pomysł – zwłaszcza, jak ktoś ma słabą płytkę i potrzebuje delikatnego odżywienia. Zanim sezonowo przenoszę na hybrydę, zawsze sobie raz-dwa razy nakładam tytany (ukochane termo Revi). I płytka na lato jest gotowa :D