To temat niełatwy. Dzieli nas od lat. Ale proponujemy wam filmy o aborcji, które pozwolą przyjrzeć się trudnym wyborom kobiet, byśmy – jako widzowie – wreszcie zrozumieli, że aborcja to nie fanaberia.
Tekst: Joanna Zaguła
W kinach wyświetla się w ostatnim czasie antyaborcyjny film „Nieplanowane”. W polskich szkołach zaś planowane są lekcje omawiające tę produkcję. Będzie podsumowanie wiedzy wyniesionej z kina. Prawicowe media cieszą się, że wreszcie pokazuje się to, co ich zdaniem jest prawdą o aborcji. Inne z zaniepokojeniem obserwują sączenie propagandowych treści do mainstreamu. Aborcja to oczywiście nie jest temat łatwy. Nie jest też przyjemny. Nie byłoby mi łatwo powiedzieć, że „Aborcja jest ok”, bo to zazwyczaj wynik trudnej, nieprzyjemnej, dramatycznej wręcz decyzji. Ale nic nie zmieni mojego zdania na temat tego, że to kobieta powinna sama zadecydować o tym, co dzieje się z jej ciałem i czy chce zarodek lub płód traktować jak nienarodzone dziecko. Na pewno ona, a nie pełni agresji i pogardy panowie pod krawatem. Niezaprzeczalnie sens mają też słowa powtarzające się na transparentach niesionych podczas protestów spod znaku po choice: „Martwa dziecka nie urodzę”. Całkowity zakaz aborcji spowodowałby bowiem niejednokrotnie zagrożenie dla życia i zdrowia kobiet w ciąży. A tego chyba naprawdę nikt nie powinien sobie życzyć, nawet – a może szczególnie – najwięksi obrońcy życia.
W kontrze do „Nieplanowanych” przygotowaliśmy dla was kilka propozycji na wieczorny seans. To filmy o aborcji, które w bezpretensjonalny sposób przedstawiają kobiety w trudnych sytuacjach. Ich przekaz jest taki, że aborcja nie jest jakąś fanaberią, a kobiety jej dokonujące morderczyniami. Obejrzyjcie je, by podejść do tematu z większym rozumieniem, ale pamiętajcie, że żadne dzieło filmowe nie zapewni wam fachowej wiedzy. Jeśli takiej szukacie, wejdźcie na profil Aborcyjny Dream Team.
Babka
Nastolatka zachodzi w ciążę ze swoim młodym nieodpowiedzialnym chłopakiem. Boi się reakcji swojej matki. Nawet nie dlatego, że ta jest przeciwna aborcji, ale dlatego, że jej nie zrozumie i zareaguje agresją. Dlatego po pomoc zwraca się do babci (w tej roli moja ukochana Lily Tomlin). Rzecz o tym, że dziewczynie w takiej sytuacji przyda się wsparcie, a nie awantura, niezależnie od tego, jaką decyzję podejmie.
Obvious Child
Mało popularna stand’uperka przeżywa ciężkie chwile, kiedy zostawia ją partner. Po spontanicznej randce zakończonej w łóżku czuje się podejrzanie źle i szybko dowiaduje się, że jest w ciąży z ledwo poznanym facetem. Decyduje się ją usunąć i otwarcie, z podniesioną głową, ale zdecydowanie bez radości mówi o tej decyzji.
24 tygodnie
Bardzo trudny, ciężki film. Para, dotychczas żyjąca całkiem przyjemnie oczekuje drugiego dziecka. Dowiadują się najpierw o tym, że urodzi się ono z zespołem Downa. Nie jest to oczywiście dla nich łatwa ani dobra wiadomość, ale przeżywają i komentują ją w piękny, mądry sposób. Niestety z czasem wady płodu okazują się coraz bardziej poważne. Dowiadując się o tym, jakie cierpienie oczekuje na jej dziecko po narodzinach, matka decyduje się przerwać ciążę. Jeśli po tym filmie nadal ktokolwiek będzie twierdził, że aborcja to fanaberia, to chyba nie ma serca.