Choć nie wynaleziono cudownego eliksiru na młodość, to istnieje coś innego – komórki macierzyste. To obecnie jeden z najprężniej rozwijających się i najbardziej fascynujących obszarów badań naukowych i medycznych.
Co konkretnie dają nam komórki macierzyste? W jaki sposób odmładzają? Dlaczego zabiegi z ich użyciem określane są jako innowacyjne zabiegi medycyny XXII wieku? Czy są one bezpieczne dla naszego organizmu? – odpowiada ekspert medycyny estetycznej, dr Urszula Brumer, która jako jedna z nielicznych w Polsce specjalizuje się w zabiegach autologicznych, w tym z użyciem własnych komórek macierzystych pacjenta.
Czym są komórki macierzyste i w jaki sposób są wykorzystywane w medycynie estetycznej?
Zacznijmy od tego, że są to najważniejsze komórki w naszym organizmie. Ze względu na źródło pochodzenia, możemy podzielić je na: embrionalne (zarodkowe), płodowe (są to komórki multipotentne, które mogą być pobierane z krwi pępowinowej) oraz komórki somatyczne, czyli dojrzałe. To właśnie te ostatnie komórki są (jako jedyne!) wykorzystywane w najnowszej medycynie estetycznej.
Chciałabym tu podkreślić, że komórki macierzyste dojrzałe są pozyskiwane bezpośrednio od dorosłego pacjenta. Jest to istotne z jednej strony dlatego, że ich pobieranie nie budzi żadnych kontrowersji. Z drugiej – dlatego, że są dojrzałe i doskonale wiemy, jakiego efektu ich działania możemy oczekiwać, a więc ich stosowanie jest całkowicie bezpieczne. I wreszcie, dlatego że są nasze własne, czyli biozgodne.
Gdzie znajdują się dorosłe komórki macierzyste?
Najwięcej komórek macierzystych występuje w szpiku, krwi obwodowej i tłuszczu. O tym, że w szpiku występują komórki macierzyste wiadomo od połowy ubiegłego wieku, gdy zaczęto stosować przeszczep szpiku w leczeniu białaczki. Pierwszy udany przeszczep szpiku na świecie w 1961 roku był de facto przeszczepem komórek macierzystych. Przeszczepione komórki macierzyste dawcy odtwarzają układ krwiotwórczy biorcy.
Co sprawia, że te komórki są w stanie odmładzać?
Komórki macierzyste dorosłe mają kilka istotnych cech. Po pierwsze są bardzo plastyczne, i mogą się różnicować w komórki tkanki, do której zostały podane, a ich nieomal nieograniczona zdolność podziału sprawia, że pula podanych komórek jest przez długi czas odnawiana, co z kolei przedłuża ich czas działania regeneracyjnego. Mają też bardzo duże jądro, wypełniające niemal całą ich objętość, będące nośnikiem materiału genetycznego.
Po drugie mają właściwość tropizmu, czyli zdolność podążania w kierunku tkanki lub narządu dotkniętego procesem chorobowym. Posiadają udowodnioną zdolność wysyłania i odbierania bodźców, co pozwala na rozpoznanie problemu oraz regenerowanie miejsc uszkodzonych. Co to oznacza w praktyce? Chodzi o to, że jeżeli podczas zabiegu podamy w określone miejsce komórki macierzyste, one same rozpoznają środowisko – tkankę, do której zostały podane. Co więcej, wydzielają różne substancje – cytokiny, które są odpowiedzialne nie tylko za regenerację tkanek, ale też za powstawanie nowych naczyń krwionośnych i leczenie stanów zapalnych.
Na czym polega metoda odmładzania z ich użyciem?
Komórki macierzyste do zabiegów odmładzających pobierane są z krwi lub z tkanki tłuszczowej w wysoce zaawansowanym technologicznie procesie. Jest to procedura bezbolesna, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość, ponieważ trwa kilka godzin. Uzyskany preparat autologiczny zostaje następnie podany przez lekarza w skórę lub tkankę podskórną pacjenta za pomocą igły lub kaniuli. Własne komórki macierzysta podane w konkretną okolicę zachowują się bardzo inteligentnie. Potrafią rozpoznać środowisko, w którym się znajdują i jednocześnie potrzeby tego środowiska. Dzięki temu rozpoczyna się proces regeneracji i odmładzania, którego efektem jest stopniowa odbudowa tkanek. Zabiegi z komórkami macierzystymi są tak nowoczesne i innowacyjne, że śmiało mogą być nazywane zabiegami medycyny XXII wieku.
Kiedy i jakich efektów się spodziewać?
Można powiedzieć, że odmłodzenie komórkami macierzystymi jest realne. Wygląda się po nich o kilkanaście lat młodziej i dużo bardziej świeżo. Zmarszczki zostają wygładzone, cera nabiera blasku, podnoszą się opadające policzki, znikają przebarwienia i rozszerzone pory. Jednym słowem, poprzez regenerację własnych tkanek następuje autentyczne cofnięcie czasu. Efekt jest całkowicie fizjologiczny i naturalny. Nie ma absurdalnych przerysowań, takich jak np. przesadnie naciągnięta lub uwypuklona skóra czy efekt tzw. maski, które są problemem innych metod. Ponieważ poprawa wyglądu następuje stopniowo poprzez procesy regeneracyjne, nieuszkodzona zostaje ani skóra ani tkanka podskórna. Rezultat narasta z każdym dniem, począwszy od pierwszych tygodni aż do roku czasu.