„Zapach jest niczym niewidzialny ubiór” – powiedział Jean Paul Guerlain, potomek Pierre’a, kiedy promował jedne z najsłynniejszych perfum Guerlain, czyli Samsarę.
A choć nie każdemu dana kompozycja zapachowa przypadnie do gustu, na pewno nie pozostaniemy na nią obojętni. Dlaczego? To kwestia naszego nosa. Okazuje się, że spośród wszystkich odbieranych przez człowieka bodźców, te węchowe najszybciej docierają do mózgu. Dziesięć milionów komórek receptorowych w naszym nosie odbiera impuls zapachowy, przekazuje go do opuszki węchowej, a ta selekcjonuje sygnały nerwowe i przekazuje do układu limbicznego. A to on, zdaniem badaczy, stanowi siedlisko naszych uczuć, emocji i wspomnień, uwalnianych potem przez zapach. Mózg rejestruje sygnał i uwalnia odpowiednie związki chemiczne, wpływające na system nerwowy. To dlatego cofamy się z obrzydzeniem, kiedy poczujemy przykry aromat i uśmiechamy się mimowolnie, gdy wąchamy różę. Czujemy zapach drożdżowego ciasta i nagle przenosimy się do domu naszej babci, a spryskując skórę perfumami, których używałyśmy przed laty, mamy natychmiast przeszłość przed oczami. Magia? Nawet jeśli nie, warto poznać jej tajniki. Aromaty działają, a to najważniejsze! Trzeba tylko świadomie z nich korzystać. By to zrobić, trzeba dowiedzieć się trochę więcej o perfumach.
Klucz do serca i głowy
Każdy zamknięty we flakonie zapach to kompozycja przynajmniej kilku woni, które różnią się trwałością. Tworząc perfumy, zauważono bowiem, że niektóre substancje odparowują szybciej, a inne utrzymują się na skórze nawet kilka dni. Dlatego większość współczesnych perfum komponuje się według trzynutowego układu. Określa on etap, na którym poszczególne składniki kompozycji stają się wyraźnie wyczuwalne, a następnie zanikają na skutek utleniania.
Najpierw czujemy nutę górną, nazywaną też nutą głowy, później środkową, czyli nutę serca, a na końcu dolną, zwaną nutą bazy.
Nuta głowy – wyczuwalna jest tuż po naniesieniu perfum na skórę. Zwykle tworzą ją substancje o lekkich i świeżych woniach, które najszybciej odparowują. Mówi się, że to wizytówka perfum, czyli pierwszy zapach, który czuć po otwarciu korka. To właśnie nuta głowy wpływa na nasze pierwsze wrażenie, a potem przywołuje pamięć zapachu. Utrzymuje się na skórze od kilkunastu minut do pół godziny.
Nuta serca – czyli środek zapachu, który go tak naprawdę charakteryzuje. Utrzymuje się na skórze przez około godzinę. W najlepszych kompozycjach nuta serca wyczuwalna jest jeszcze po czterech godzinach.
Nuta bazy – zwana jest tłem zapachu. W jej skład wchodzą utrwalacze, czyli substancje powodujące, że aromat dłużej utrzymuje się na skórze, a także komponenty dodające perfumom ciężkości. Te ostatnie sprawiają, że po rozwinięciu całego bukietu woni zapach utrzymuje się na skórze przez kilka godzin, a nawet kilka dni.