Zmiana koloru włosów ma wpływ na nasz wygląd i samopoczucie. By jednak efekt farbowania, spełnił oczekiwania, kolor powinien być równy i głęboki. Jak tego dokonać domowym sposobem?
Zdjęcia: Kolekcja The Italian Touch/Kemon
Zanim kupisz farbę do włosów, dokładnie, przy dziennym świetle, obejrzyj się w lustrze. Wtedy łatwiej dobierzesz właściwy kolor.
Jeśli twoja skóra ma odcień jasny, różowy, różowo-beżowy, jasno-oliwkowy, oczy są niebieskie, niebiesko-szare, zielono-niebieskie, a naturalnym kolorem włosów jest (lub był w dzieciństwie) jasny blond, blond, popiel, siwy lub tzw. „mysi”, wybierz farbę o chłodnym odcieniu.
Kiedy masz skórę w odcieniu jasno-złocistym, brązowo-złotym, brzoskwiniowym, złoto-beżowym, beżowo-różowym, oczy brązowe, złoto-zielone, oliwkowe, orzechowe, ciemnobrązowe, a naturalnym kolorem włosów jest złoty, złoty-brąz, kasztanowy, rudy, sięgnij po farbę w odcieniu ciepłym.
Najważniejszym elementem przy wyborze odcienia jest naturalny kolor twoich włosów. Brunetka czy kobieta o włosach brązowych nie zmieni się od razu w platynową blondynkę (tu już potrzeba profesjonalnych utleniaczy). Pamiętaj też, że im jaśniejszy kolor włosów, tym efekt farbowania będzie bardziej intensywny.
Co trzeba wiedzieć o produktach do farbowania?
Kiedy decydujesz się na farbowanie włosów w domu, musisz odpowiedzieć sobie na kilka pytań: zmienić kolor tylko o ton, czy może radykalnie? Jaki produkt wybrać, kiedy trzeba pokryć pierwsze siwe włosy, a jaki kiedy tych włosów jest więcej? Oto krótkie przypomnienie podstawowych informacji:
Koloryzujące pianki – to dzięki nim na jeden wieczór możesz zafundować sobie czerwone lub turkusowe pasmo we włosach albo ufarbować włosy na świecący w ultrafiolecie kolor. I tak spłynie wraz z szamponem przy pierwszym myciu.
Szampon koloryzujący – nie zawiera amoniaku, dlatego nie wnika w głąb włosa, tylko pokrywa jego powierzchnię. Wypłukuje się stopniowo wraz z myciem, a efekt utrzymuje się do kilku myć (4-8), choć wiele zależy od naturalnego koloru włosów i ich struktury. Po użyciu szamponu nie ma odrostów, kolor po prostu blednie.
Koloryzacja ton w ton – pozwala na wzmocnienie naturalnego odcienia włosów, nadaje subtelne refleksy. Produkty tego typu nie zawierają amoniaku, więc nie pozwalają na rozjaśnienie naturalnych pigmentów. W zestawie jest jednak woda utleniona o niewielkim stężeniu, dzięki czemu tego typu produkt lepiej radzi sobie z siwymi włosami (kryje je do 50%, więc można używać go przy pierwszych siwych pasemkach). Kolor ulega wymywaniu wraz z kolejnym myciem, a utrzymuje się od 6 do 8 tygodni (ok. 28 myć).
Koloryzacja trwała – dzięki niej możesz trwale zmienić kolor włosów, ale rozjaśnić je jedynie o 2-3 tony. Podczas zabiegu włos poddawany jest jednocześnie rozpulchnianiu i koloryzacji (amoniak rozpulchnia włosy, woda utleniona rozjaśnia naturalne pigmenty i wprowadza na ich miejsce pigmenty kosmetyczne). Farby permanentne kryją siwe włosy nawet do 100%, kolor nie ulega wymywaniu, może jednak blednąć pod wpływem słońca czy chlorowanej wody. Minusem trwałej koloryzacji jest konieczność farbowania odrostów.