Chodź zimą uprawiamy seks rzadziej niż latem, w grudniu podkręcamy statystyki. Najwięcej dzieje się w sypialni między świętami a Nowym Rokiem.
Tekst: Iza Kołodziej
Stary rok żegnamy seksem, w nowy rok wchodzimy erotycznie rozmarzeni.
W najciemniejszym czasie szukamy pociechy i duchowego schronienia… pod kołdrą.
Tuż przed Nowym Rokiem jest tam naprawdę gorąco. Skąd to wiedza?
Wystarczy przeanalizować powiązane ze sobą dane.
Mocno, szybko, dużo
Jeśli spojrzeć na globalne statystyki, najwięcej dzieci zostaje poczętych pod koniec grudnia. Święta Bożego Narodzenia oraz przerwa świąteczna stwarzają idealne warunki do wymieniania miłosnych czułości. W żadnym innym miesiącu roku
nie sprzedaje się więcej prezerwatyw oraz gadżetów erotycznych. Część z nich
to prezenty gwiazdkowe.
Niestety, testowanie intymnych prezentów znalezionych pod choinką ma to też wpływ na inne, mniej przyjemne statystyki. To właśnie w grudniu najwięcej mężczyzn zgłasza się do lekarza z problemami natury intymnej.
Chodzi o urazy spowodowane zbyt gwałtownym seksem.
Szalona końcówka grudnia
Aktywność seksualna
u schyłku starego roku przekłada się też na liczbę wizyt lekarskich w roku nowym. Pierwszy kwartał jest w gabinetach ginekologów gorącym sezonem na choroby przenoszone drogą płciową. Wynika z tego, że choć ludzie kupują więcej niż zwykle prezerwatyw, to albo ich nie używają, albo robią to niewłaściwie. A tak się zwykle dzieje, gdy zbliżenie erotyczne jest spontaniczne, gwałtowne i angażujące silne emocje. Grudzień to pod względem erotycznym naprawdę zwariowany czas.