Są osoby, które chętnie wypowiadają się na temat seksu, ale w rzeczywistości
znają go tylko z filmów.

Tekst: Sylwia Skorstad

shutterstock_260327951Z przeprowadzonych w USA długoterminowych, reprezentatywnych badań, w których wzięło udział ponad 20 tysięcy osób z przedziału wiekowego 20-30 lat wynika, iż 3% dorosłych Amerykanów nie ma za sobą ani jednego doświadczenia seksualnego. Ludzie ci nie doświadczyli żadnej formy seksu z drugą osobą – ani seksu oralnego, ani waginalnego, ani nawet pettingu prowadzącego do orgazmu. Niektóre z nich określiły się jako aseksualne, inne zaś zadeklarowały, iż nie miały okazji uprawiać seksu.

shutterstock_170760803

Co nam przeszkadza

W grupie badanych, którzy deklarowali, że jedyna forma seksu, jakiej kiedykolwiek doświadczyli, to autoerotyzm, jest dużo osób mających problemy z samooceną. Mężczyźni należący do tej trzyprocentowej mniejszości częściej niż inni deklarowali, iż zaczęli dojrzewać późno. W ich ocenie otoczenie odbierało ich jako mało atrakcyjnych fizycznie. Kobiety należące do tej mniejszości mają zwykle problem z nadwagą, są mało sprawne fizycznie i częściej niż inne panie uczestniczą w obrzędach religijnych.

Badacze nie wiedzą, jaka jest zależność między tymi czynikami. Możliwe, że ktoś, kto nie czuje się atrakcyjny fizycznie, unika okazji, w których mogłoby dojść do zbliżenia o charakterze erotycznym. Równie dobrze to jednak brak doświadczeń w sferze seksu może rzutować na samoocenę.

W 3% populacji, która nie ma doświdczeń z seksem mieszczą się zarówno ci, którzy seksu nie chcą uprawiać, jak i ci, którzy chcieliby, ale jak twierdzą, nie mają okazji.

shutterstock_182357039

Aseksualni Polacy

Brak seksu nie wpływa znaczący sposób na stan zdrowia. Co prawda jest skorelowany z otyłością i depresją, ale nie znamy kierunku tej zależności. Bez seksu można żyć i to w satysfakcjonujący sposób.

Seksuolog Zbigniew Izdebski w rozmowie z portalem „NaTemat” stwierdził, że w grupie jego pacjentów jest część osób określająca siebie mianem aseksualnych. Zdaniem specjalisty aseksualizm nie jest osobną orientacją seksualną, a postawą wobec seksu mogącą wynikać z wielu czynników. Nie wymaga leczenia, bo dokąd nie sprawia nam kłopotu, nie można mówić o problemie. Jeśli jest rezultatem świadomego wyboru, seksuolog lub psycholog nie mają w tej sprawie nic do zrobienia. Warto jednak wiedzieć, że jeśli brak seksu jest źródłem dyskomfortu i wynika z obawy przed zbliżeniem z drugim człowiekiem, to psycholog lub seksuolog mogą udzielić profesjonalnych porad, jak podnieść samoocenę i przełamać lęk.

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.