Problemy z osiągnięciem orgazmu ma wiele współczesnych kobiet. Czerpania przyjemności z seksu można się jednak nauczyć.
Teskt: Iza Kołodziej
Ze współczesnych badań amerykańskich wynika, że od 15 do 20% kobiet nigdy nie doświadczyło orgazmu. Ani podczas stosunku, ani podczas masturbacji, nigdy. Wynika to z wielu czynników. Niektóre kobiety mają problemy z zaakceptowaniem własnej seksualności, innym na przeszkodzie staje dawna trauma, jeszcze inne nie mogą doświadczyć erotycznego spełnienia w wyniku stanu zdrowia lub zażywanych medykamentów. Czasami chodzi zaś o nieszczęśliwą biografię seksualną. Nieodpowiedni partner, nieudany pierwszy raz, lęki i ograniczenia związane z wychowaniem, mało realistyczne oczekiwania to przepis na zaburzoną seksualność. Seksuolodzy mają jednak sposoby, by pomóc kobietom odnaleźć radość z seksu.
Dotyk
Żeby cieszyć się seksem, trzeba dobrze poznać swoje ciało, nauczyć jego reakcji, a następnie wykorzystać tę wiedzę w praktyce. To, co zobaczyłyśmy w telewizji, przeczytałyśmy i usłyszałyśmy na temat seksu, nie ma znaczenia. Może komuś sprawiają przyjemność pieszczoty płatków usznych, kogoś innego do ekstazy doprowadza masaż stóp, a dla nas jest równie obojętne jak uścisk dłoni. Każde ciało jest inne, nauczymy się zatem swojego.
Żeby poznawać swoje ciało, trzeba zarezerwować sobie cichą, spokojną godzinę. To coś jak randka z sobą samą. Można wziąć gorącą kąpiel, a następnie położyć nago na łóżku w nagrzanym wcześniej pokoju. Za pomocą balsamu do ciała lub olejku należy wolno masować różne części ciała i sprawdzać swoje reakcje na dotyk. Sferą szczególnie polecaną do eksplorowania jest wagina i jej okolice.
Aby ćwiczenia związane z dotykiem przyniosły skutek, należy regularnie je powtarzać. Jedna sesja nie da nam koniecznej wiedzy o swoim ciele. Warto pamiętać, że w różnych fazach cyklu miesiączkowego ciało reaguje inaczej, np. dotyk w okolicach piersi raz bywa przyjemny i pożądany, innym razem bywa nie do zniesienia.
Wyobraźnia
Erotyczną wyobraźnię trzeba eksplorować tak samo, jak ciało, by nauczyć się czerpać radość z seksu. Jej odkrywanie można zacząć od lektury książki erotycznej albo przypomnienia sobie scen, czy to z życia, czy z filmu, które zrobiły na nas największe wrażenie. Niech to będzie cudowna podróż pełna cudów. Nie zastanawiajmy się, czemu służy dana fantazja i co ona oznacza, po prostu dajmy się ponieść tam, dokąd wiodą pragnienia.
Niekiedy seksuolog lub psycholog musi popracować wspólnie z kobietą nad usunięciem barier, które ograniczają jej erotyczną wyobraźnię. W takich przypadkach rozmowy koncentrują się na wspomnieniach związanych z rozwojem seksualności, wpływem rodziców na sposób myślenia o seksie, obrazie siebie, jaki kobieta stworzyła.
Szczęśliwy finał
Po serii „prac domowych” zleconych przez terapeutę przychodzi czas na finał. W osiągnięciu ostatecznego celu pomóc mogą np. wibrator albo odpowiednio dobrany film erotyczny. Nie zaszkodzi wypić kieliszek dobrego wina i nastawić spokojną, nastrojową muzykę. Wszystkie chwyty dozwolone, by móc się zrelaksować i skupić na samej sobie. Na tę specjalną randkę nie należy wyznaczać limitu czasowego, może ona zająć kwadrans, pół godziny albo i pół wieczoru. Jeśli się nie powiedzie, nie należy się zniechęcać tylko po przerwie spróbować raz jeszcze. Nic nie jest do stracenia, a do zyskania bardzo wiele. Zdobytą wiedze o sobie można potem skutecznie wykorzystać w relacji z partnerem.