Na ekrany kin wszedł film o życiu Agaty Mróz. Decyzja, czy zgodzić się na jego realizację, nie była dla męża Agaty – Jacka Olszewskiego łatwa do podjęcia. „Miałem mieszane uczucia ze względu na to, że była to dla mnie jeszcze bardzo bliska historia. To było pół roku po pogrzebie Agaty, więc miałem moralne wahania” – mówił na planie filmu.
„Każdą emocję, która była w filmie miałem rozłożoną w czasie, nie na 90 min, ale na wiele miesięcy. Nasze małżeństwo, dziecko, rozpatruję tylko w pozytywnych aspektach. Trudne staram się odsuwać od siebie i zawsze staram się szukać czegoś pozytywnego” – dodaje.
W filmie „Nad życie” Jacek Olszewski pojawia się wraz z córką w scenie ślubu, jako jeden z gości. „Czułem się bardzo dziwnie, kiedy tak naprawdę składałem życzenia samemu sobie – wspomina.
Dla Michała Żebrowskiego – filmowego Jacka, „Nad życie” jest przede wszystkim filmem o nadziei. „Chcieliśmy mądrze wzruszyć i podnieść na duchu. To było czuć na sali kinowej. I to jest zwycięstwo tego filmu, że ludzie zarówno płaczą na tym filmie, jak i się uśmiechają” – przekonywał w Dzień Dobry TVN, aktor.
„Nad życie” to opowieść o odnoszącej międzynarodowej sukcesy siatkarce, która zakochuje się bez pamięci w Jacku. O takiej miłości marzy przez całe życie. Wszystko miało być jak w bajce – piękny ślub, dzieci i dom w górach. Te plany przerywa jeden telefon. Po dramatycznej informacji Agata rozpoczyna wyścig z czasem. Zawalczy o siebie, o mężczyznę, którego kocha i o dziecko, którego pragnie nad życie. Obok Olgi Bołądź i Michała Żebrowskiego w filmie występują również Danuta Stenka i Hanna Konarowska.
„Nad życie” – już w kinach!