To, w jaki sposób dyskutujemy z partnerem o problemach w sypialni, wiele mówi o naszej naturze. Rozmawiając ze sobą o „tych sprawach” potrafimy się wznieść na wyższy poziom empatii.
Tekst: Iza Kołodziej
115 kanadyjskich par o wieloletnim stażu zgodziło się na udział w badaniu naukowym mającym na celu sprawdzenie, w jaki sposób komunikujemy się ze sobą w sprawach związanych z seksem. Wszyscy otrzymali za zadanie porozmawiać ze sobą na wybrane, potencjalnie problematyczne tematy. Trwające po 8 minut dyskusje sfilmowano, a następnie poddano analizie. Również pary dokonywały oceny swoich rozmów oraz nastroju, jaki im towarzyszył podczas konwersacji. Co się okazało?
Wyższy poziom zrozumienia
O seksie rozmawiamy z większą czułością i uwagą niż o innych problematycznych sprawach. W tego rodzaju rozmowach okazujemy sobie więcej empatii niż na przykład dyskutując o konfliktach dotyczących finansów czy wychowania dzieci. Poziom emocji w dyskusjach dotyczących seksu był bardziej zróżnicowany niż w innych rozmowach, szczególnie w przypadku kobiet. Partnerki są bardziej od partnerów wyczulone na reakcje drugiej strony i błyskawicznie dopasowują temperaturę rozmowy do sytuacji. Generalnie w dyskusjach o sprawach erotycznych mężczyźni i kobiety mają tendencję do odpłacania dobrem za dobro. Spotykając się ze zrozumieniem, sami okazujemy zrozumienie.
Chociaż przed badaniem badacze postawili tezę, że w rozmowach o seksie poziom kontroli i dominacji będzie większy niż w pertraktacjach innego typu, nie okazało się to prawdą. Dyskutując o problemach w sypialni żadna z płci nie ma większej niż zwykle tendencji, aby narzucać swoje zdanie. Konwersacje o problemach natury erotycznej wykazują się nawet słabszą zależnością uległości-dominacji niż inne rozmowy! Zwykle, gdy jedna strona próbuje drugiej narzucić swoje zdanie, reakcją jest uległość. W dyskusjach o seksie osoby o ugodowym charakterze zdają się wykazywać większą niż zwykle autonomią.
Trening komunikacji
Badacze konkludują, iż rozmowy o seksie powinny być przez partnerów traktowane jako cenny trening komunikacji. Uczą uważnego słuchania i patrzenia na problem z perspektywy rozmówcy. Prowadzone regularnie mogą sprawić, że obowiązujące w nich zasady przenosilibyśmy również na dyskusje innego typu.
Dla seksuologów najistotniejsza kwestia to wyjaśnić, czemu to akurat seks sprawia, iż komunikujemy się ze sobą lepiej niż zwykle. Badani Kanadyjczycy deklarowali, że dyskutowanie spraw erotycznych to kwestia bardzo delikatna. Wszyscy mieli świadomość, iż łatwo jest wtedy urazić partnera, bo seks łączy się z jego poczuciem własnej wartości oraz bezpieczeństwa.
Intrygujące pytanie brzmi – dlaczego podobna świadomość nie towarzyszy nam w dyskusjach na inne, kluczowe tematy?