Punkt G jest jak ufo. Podobno ktoś go widział, mało kto w niego wierzy. Tymczasem naukowcy podkreślają – on naprawdę istnieje. I to częściej u mężczyzn. Tylko gdzie i jak go szukać?
Punkt G jest jak ufo. Podobno ktoś go widział, mało kto w niego wierzy. Tymczasem naukowcy podkreślają – on naprawdę istnieje. I to częściej u mężczyzn. Tylko gdzie i jak go szukać?