Kryminologia i seksuologia czasem spotykają się w bardzo niezwykłych miejscach. Dotyczy to również zakamarków ludzkiego ciała. Nie uwierzycie, jak wiele można próbować ukryć w… sobie.
Ameryka uwielbia czytać kroniki policyjne i raportować niezwykłe przypadki przekraczania prawa. Dotyczy to również przestępstw związanych z seksem. To one szczególnie elektryzują czytelników artykułów opartych na raportach policyjnych. Niektóre z tych historii są tak nieprawdopodobne, że trudno by w nie uwierzyć, gdyby nie liczne, poparte zdjęciami i dokumentacją relacje prasowe. Jeden z amerykańskich portali stworzył zestawienie najdziwniejszych przedmiotów, które kobiety próbowały ukryć przed policją, korzystając z najbardziej intymnego ze schowków.
Karta kredytowa i prawo jazdy
Mieszkanka Florydy, Ann Marie Hernandez wybrała się na zakupy do pobliskiego sklepu papierniczego. Podczas płacenia sprzedawca zorientował się, że kobieta posługuje się nie swoją, prawdopodobnie skradzioną kartą kredytową. Podejrzana czym prędzej uciekła. Wysłany za nią patrol policji odkrył na siedzeniu jej samochodu przedmioty warte ponad 1000 dolarów. Pani Hernandez kupiła je posługując się skradzioną kartą kredytową. W czasie próby ucieczki dowód przestępstwa oraz zdradzające jej tożsamość prawo jazdy ukryła w waginie.
Scyzoryk
Dwudziestopięcioletnia Gloria Esther Perez została zagadnięta przez policjanta, kiedy kłóciła się na ulicy z koleżanką. Kobieta wyjaśniła, iż awantura jest wynikiem drobnego nieporozumienia o kupno papierosów. Ponieważ zachowywała się nerwowo i, jak zdawało się oficerowi, próbowała ukryć coś, co miała w kieszeni, odwieziono ją na posterunek, gdzie policjantki poddały ją przeszukaniu. Okazało się, że pani Perez w kieszeniach ukrywała kilka porcji metaamfetaminy, a w waginie scyzoryk.
Telefon
W 2005 roku do jednej z popularnych amerykańskich restauracji wezwano policję po tym jak jedna z klientek oskarżyła inną o kradzież drogiego telefonu. Podejrzana nie chciała się przyznać do przywłaszczenia przedmiotu. Policjanci, chcąc odnaleźć zgubę, zadzwonili na poszukiwaną komórkę. Przytłumiony dźwięk telefonu dochodził z okolic krocza podejrzanej kobiety. Po dokładniejszym przeszukaniu zgubę odnaleziono w „częściach intymnych” złodziejki – podał oficjalny raport.
Nabity pistolet
Kiedy policjanci z Oklahomy aresztowali podejrzaną o handel narkotykami kobietę, nie spodziewali się, że wkrótce do zarzutów trzeba będzie dodać posiadanie broni. Po przeszukaniu na posterunku okazało się, iż kobieta ukryła w pochwie nabity pistolet kalibru 22.
Plakat idola
Niechlubny ranking najdziwniejszych obiektów znalezionych w waginie wygrała Brytyjka, która zgłosiła się w nocy na ostry dyżur narzekając na silny ból w dolnych partiach ciała. Po oględzinach lekarze usunęli z jej waginy zrolowany plakat piosenkarza Donnego Osmonda. Amerykański portal pozwolił sobie na złośliwy komentarz, że oddana fanka raczej nie powinna się spodziewać odwiedzin swojego idola przy szpitalnym łóżku.
Jaki z tego wniosek? By za bardzo nie filozofować, powiedzmy, że najlepiej być w zgodzie z prawem, a sfery intymne pozostawić wyłącznie sprawom intymnym.