Twój partner może być dla ciebie atrakcyjny seksualnie przez całe dekady. Naukowcy wiedzą już, co wspomaga utrzymanie seksualnego zainteresowania długoletnich kochanków.
Niezapomniany, ekscytujący seks z mężem lub żoną? To możliwe! Każdy, kto ma za sobą związek trwający dłużej niż 3-5 lat, wie, że miłość ewoluuje. Z zakochania przechodzi w relację bardziej ustabilizowaną, w której liczy się poczucie bliskości, zaufanie i dobra znajomość partnera. Potrzeba wspólnego spędzania czasu staje się mniej paląca niż kiedyś, ale za to wzrasta poczucie stabilizacji. Zmieniają się też relacje seksualne partnerów. Nie muszą jednak wcale tracić na intensywności. Współczesne badania naukowe prowadzone w wielu krajach dowodzą, że życie seksualne kochanków może być bogate w uniesienia przez wiele lat.
Mąż najlepszym kochankiem
Udane życie seksualne ma duże znaczenie dla naszego zdrowia, samopoczucia, a pośrednio wpływa nawet na życie zawodowe i relacje z ludźmi. Nic dziwnego, że naukowcy prowadzą wiele projektów badawczych mających na celu sprawdzenie, co sprzyja osiągnięciu satysfakcji w tej dziedzinie. Z ich odkryć wynika, że zachowanie wzajemnej atrakcyjności w związku jest prawdopodobne, gdy:
Partner zna i akceptuje twoje pragnienia
Psycholożki Diane Holmberg i Karen Blair z Kanady opublikowały raport z badania przeprowadzonego z udziałem ponad 400 kobiet. Wynika z niego, iż satysfakcja seksualna w długoletnim związku jest tym większa, im więcej partner wie o naszych preferencjach i fantazjach. Dodatkowo Kanadyjki zwróciły uwagę na interesującą prawidłowość – im para jest bardziej skoncentrowana na osiągnięciu orgazmu, tym stopień ogólnej satysfakcji z seksu jest niższy. Długoterminowo liczy się nie to, ile razy szczytowaliście, ale na ile partner jest w stanie odpowiedzieć na potrzeby drugiego.
Partner dba o siebie
I nie chodzi tu o dobre kosmetyki, czy markową bieliznę (choć te nie zaszkodzą), a o zdrowie. Naukowcy z Czech potwierdzili w badaniach prosta prawdę – łatwiej jest nam pożądać partnera, który dba o swoją kondycję fizyczną. Kilkadziesiąt dodatkowych kilogramów jednak robi statystyczną różnicę. Nawet umiarkowana aktywność fizyczna daje duże benefity w życiu seksualnym, między innymi wspomagając prawidłową gospodarkę hormonalną.
Partner akceptuje zmiany zachodzące z czasem
Amerykańscy psychologowie Mark i Herbenick ankietowali dużą grupę kobiet będących w długoletnich związkach. Odkryli coś zaskakującego – wiele pań uważało, że ich partnerzy stają się z czasem coraz bardziej seksowni. Atrakcyjność ich mężczyzn nie spadała, a rosła! Kobiety te należały do grupy akceptującej zmiany zachodzące z czasem w ludzkim organizmie. Miały świadomość, iż to naturalne, że z biegiem lat przybywa nam zmarszczek, znamion na skórze i siwych włosów. Im bardziej staramy się walczyć z objawami starzenia, tym statystycznie mamy mniejsze szanse na satysfakcję w sypialni.
Zawsze mieliśmy spory temperament
Fińska psycholog Jannike Höglund przebadała kilka tysięcy swoich rodaków i doszła do wniosku, że im mniej partnerów seksualnych ktoś miał w młodości, tym ma statystycznie mniejszą szansę na bogate życie seksualne jako osoba w kwiecie wieku. Ci, którzy przywiązywali do seksu dużą wagę w wieku lat 20, zwykle stawiali go wciąż na liście priorytetów jako 40-to i 50-latkowie. A jeśli ktoś nigdy nie uważał tego za istotną część życia, to po czterdziestce prawie na pewno zdania nie zmieni.
Bez względu na wiek, temperament i staż w związku, dbanie o utrzymanie satysfakcji seksualnej najlepiej zacząć od siebie. Mam ograniczone możliwości wpływania na partnera, ale za to wobec siebie samych mamy moc nieograniczoną. Co mnie podnieca? Czego pragnę? Kiedy i dlaczego czuję się najbardziej pobudzona? Jakie fantazje rozpalają mi wyobraźnię? Te pytania warto sobie zadawać na każdym etapie seksualnej relacji z partnerem.