Polecamy lektury dla młodych buntowniczek i poszukiwaczek przygód. Takie, przy których czytaniu świetnie się będą bawić także ich mamy i ciocie.
Tekst: Joanna Zaguła
-Nie jest dobrze, nie ma co – tak zazwyczaj kończą się moje rozmowy z babcią dotyczące… kondycji współczesnego świata. Żeby jednak nie być takimi pesymistkami, szukamy z babcią rozwiązań dla palących problemów. I najczęściej dochodzimy do wniosku, że jedyne, co nas uratuje, to porządna, mądra edukacja dzieci i młodzieży. Tylko wtedy, gdy zmusimy uczniów do czytania książek o tolerancyjnych, inteligentnych i odważnych bohaterach, wyrosną na porządnych ludzi. I być może kiedyś zmienią coś na tym niesprawiedliwym świecie.
Zanim jednak rzucimy nasze prace i uderzymy do szkół, by zostać współczesnymi Siłaczkami, weźmy pod uwagę bardziej racjonalne rozwiązanie. Podsuwajmy dzieciakom dobre lektury. A szczególnie kupujmy mądre książki dziewczynkom – naszym córkom, młodszym siostrom, kuzynkom, siostrzenicom, chrześnicom i wnuczkom. Przy okazji same przeczytacie coś naprawdę fajnego!
„Matylda” Roalda Dhala to klasyk od autora sławnego „Charliego i fabryki czekolady”. Bohaterka tej książki, tak jak Charlie, otoczona jest przez głupich i złych dorosłych. Na szczęście sama jest zupełnie inna – to dziewczyna która przeczytała już wszystkie książki w bibliotece. Takich idolek brakuje naszym dzieciakom! (wyd Znak)
„Damy, dziewuchy, dziewczyny” Anny Dziewit-Meller mają już dwa tomy (Tom 1: Historia w spódnicy i Tom 2: Podróże w spódnicy). Dzięki ich lekturze poznacie wspaniałe kobiety, o których niestety dzieci najczęściej nie uczą się w szkołach – agentkę, która wyprzedziła Jamesa Bonda, założycielkę pierwszego polskiego muzeum, przewodniczkę po Dzikim Zachodzie i reporterkę, która pobiła rekord „W 80 dni dookoła świata”. (wyd. Znak)
„Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek” to nowoczesne bajki. Ale nie o księżniczkach, tylko o silnych babkach (znajdziecie tam i Irenę Sendlerową, i Serenę Williams). Ich historie zilustrowało 60 artystek z różnych krajów. (wyd. Debit)
„Girl Power, opowieści dla dziewczyn, które chcą zdobyć świat” powstała, by przezwyciężyć strach. Jej autorka kiedyś bała się wielu rzeczy, a dziś nurkuje, lata na paralotni i gasi pożary. W książce opisuje swoje przygody, opowiada o innych dzielnych kobietach i zachęca dziewczynki, żeby też się nie bały uwierzyły w siebie. (wyd. Publicat)
„Ciało śmiało” pomoże nastolatkom oswoić temat dojrzewania. Autorka bez wstydu opisuje, jak zmienia się wtedy ciało i przypomina dziewczynom, że nie są w tym same. Przecież każda z nas przez to przechodzi. (wyd. Znak)
„Ja nie chcę być księżniczką” jest o tym, że każdy może być tym, kim chce, a nie tylko spełniać wymagania, jakie mu stawiają inni. Oraz o tym, że mądrość jest ważniejsza od urody! (wyd. Nasza Księgarnia)W serii „Idol” ukazują się nie tylko biografie kobiet. Ale panie, o których w niej przeczytamy, to naprawdę fascynujące postacie – Pola Negri, Frida Khalo i Maria Skłodowska-Curie. Piękne ilustracje i mądre teksty podsuną dziewczynom nowe idolki, które naprawdę warto polubić. (wyd. Widnokrąg)„Kosmos dla dziewczynek” to nie książka, a czasopismo. Tym lepiej, bo dzięki niemu co miesiąc czytelniczki dostają nowe, super artykuły. Jak sami o sobie piszą jego twórcy – chcą sprawić, by dziewczynki dorastały w poczuciu pewności siebie oraz siły sprawczej i pokazują świat, w którym mogą być sobą.