Cera naczynkowa jest bardzo wymagająca. Potrzebuje szczególnej troski zwłaszcza jesienią i zimą, kiedy jesteśmy narażeni na szkodliwy wpływ zmiennych warunków atmosferycznych.. Co robić, gdy uporczywe „pajączki” pojawiają się na skórze coraz częściej?  I w jaki sposób je leczyć?

Przeważnie posiadaczami cery naczynkowej są osoby rude lub o jasnej karnacji i jasnych włosach, choć nie jest to regułą. Ten typ cery wyróżnia częste pojawianie się tzw. teleangiektazji, czyli wspomnianych „pajączków” na twarzy, dekolcie i nogach. Są to przypominające cieniutkie niteczki zmiany widoczne na skórze, powstałe poprzez rozszerzanie się mięśni gładkich naczyń włosowatych.

zimaCzego nie wolno cerze naczynkowej?

Zmiany skórne pojawiają się nagle, pod wpływem różnych bodźców. Oprócz skrajnie zmiennych temperatur, bodźcem mogą być też: stresowe sytuacje, korzystanie z solarium lub sauny, spożywanie dań z ostrymi przyprawami lub nawet użycie źle dobranego kosmetyku. Ta nadmierna wrażliwość w 80% wynika z wrodzonych skłonności.

„Tendencja do rozszerzonych naczynek krwionośnych to problem zarówno kobiet, jak i mężczyzn, choć u kobiet często jest efektem działania estrogenów na mięśnie naczyń włosowatych” – mówi dr Urszula Brumer, właścicielka warszawskiej kliniki Dr Urszula Brumer Medycyna Młodości. „W pierwszej kolejności objawem jest rumień. Mimo że szybko znika, nie bagatelizujmy go. Z biegiem czasu może się bowiem utrwalić lub przekształcić w ciężki do leczenia trądzik różowaty. Aby nie dopuścić do jego rozwoju, warto rozpocząć kurację odpowiednio wcześnie.”

Warto także dbać o siebie na co dzień. Stosować na twarz kremy natłuszczające, które tworzą ochronny filtr lipidowy, unikać alkoholu oraz przegrzania skóry np. w saunie, regularnie stosować delikatne kosmetyki obkurczające naczynia krwionośne, a przede wszystkim wzbogacić dietę o: witaminę B2 (mleko, jajka, ryby, kiełki, produkty zbożowe pełnoziarniste, warzywa liściaste), witaminę C (świeże owoce, pomidory, papryka, ziemniaki) oraz witaminę PP, inaczej niacynę (orzechy, łosoś, migdały, grzyby, drób).

jesienLaser na rumień

Najskuteczniejszą jak dotąd metodą trwałego zamykania rozszerzonych naczynek jest kuracja laserowa. Na czym polega? Najogólniej mówiąc, głowica laserowa emituje konkretną energię światła, która pochłania tzw. „kolorowe struktury skóry”, w tym hemoglobinę zawartą w czerwonych krwinkach.

„Poprzez zamianę energii światła w energię cieplną, dochodzi do termicznego skoagulowania białek znajdujących się we krwi, co prowadzi do zamknięcia naczynek” – wyjaśnia dr Urszula Brumer. „Jednocześnie tkanka otaczająca naskórek i naczynia pozostaje bez naruszenia. Takie synergiczne działanie sprawia, że terapia jest bardzo skuteczna (skóra odzyskuje swój jednolity koloryt i świeżość), a przy tym całkowicie bezpieczna dla ludzkiego organizmu.”

Aby zamknąć wszystkie popękane naczynka, potrzeba przeważnie około dwóch zabiegów wykonanych na przestrzeni około dwóch miesięcy. Efekty terapii są permanentne. Jeśli po jakimś czasie znów pojawią się „popękane naczynka”, będą to naczynka zupełnie nowe, oznaczające powracającą skłonność do ich tworzenia się. W zależności od indywidulanych potrzeb, można kurację laserową powtórzyć.

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.