Ludzie od dawna interesowali się konstruktywnym podejściem do seksualności, ponieważ z jednej strony dawało im ono siłę (sprowadzało wewnętrznej spójność i harmonię), a z drugiej strony widzieli w seksualności narzędzie do wyrażania swojej potrzeby kontaktu, harmonii i jedności z drugim człowiekiem.

Wielka siła seksualnego pragnienia ma bowiem swoje źródło zarówno w biologicznej potrzebie zapłodnienia, jak i w głębszej jeszcze potrzebie osiągania jedności.

Człowiek jest jedyną istotą na ziemi, która potrafi posługiwać się świadomie swoją seksualnością świadomie – zarówno w celu przyjemności, jak i w celu wzajemnego kontaktu i harmonii. Zwierzęta uprawiają seks jedynie w celach rozrodczych i jedynie w sezonach rozrodczych. Człowiek przekracza naturę – wyraża się seksualnie nie tylko w celu przedłużania gatunku, ale także celu obdarowywania się miłością i przyjemnością, a także jest w stanie świadomie kierować własną energię seksualną.

 

Szczęście, frustracje i seks

Zauważono jednak, że może istnieć zarówno taki rodzaj aktywności seksualnych, który może człowieka czynić bardziej szczęśliwym, zharmonizowanym oraz pełnym energii życiowej i duchowej, jak i taki ich rodzaj, który nie daje zaspokojenia, nie sprowadza poczucia harmonii i szczęścia. Jeżeli nasza seksualność scala się ze wszystkimi naszymi pozostałymi poziomami (z ciałem, emocjami, umysłowością i psychiką głębszą), wtedy przynosi nam to zadowolenie, wewnętrzną inspirację, szczęśliwość i rozwój. Wtedy wzrasta w nas naturalna radość płynąca z faktu, że żyjemy i poczucie, że jesteśmy w kontakcie z otaczającą rzeczywistością.

Z drugiej strony – seksualność oderwana (od wszystkich naszych poziomów – kontaktu z ciałem, z emocjami, z umysłowością i głębszymi poziomami psychiki), wyrwana z kontekstu, służąca jedynie krótkotrwałemu rozładowaniu napięcia, przynosi niewielki poziom zadowolenia. Przyczyną frustracji w tego typu aktywności seksualnej jest fakt, iż nie wykorzystujemy pełnych i autentycznych możliwości tkwiących w seksualności. To tak, jakbyś udał się na koncert symfoniczny i słyszał partie tylko jednego instrumentu – nie uchwycisz wtedy całego piękna, które zawarł w utworze kompozytor.

Wszelkie formy frustracji seksualnej są w istocie oderwaniem sfery seksualności od reszty naszej osobowości i mają właśnie taką przyczynę. Jako przykład weźmy tutaj zboczenia seksualne. Przypuśćmy, że jakiś ekshibicjonista doznaje silnego podniecenia podczas ukazania na ulicy swoich narządów seksualnych. Problemem jest tutaj oddzielenie seksualności od reszty osobowości. Jeżeli osoba ta ukazałaby swoją nagość podczas gry miłosnej, w której dokonuje się jakiś kontakt interpersonalny, to wtedy działanie takie nie byłoby zboczeniem, ale dojrzałą formą aktywności seksualnej.

 

Cielesne przyciąganie

W dojrzałej formie kontaktów intymnych potrzebujemy zarówno elementów seksualnych, jak i elementów wzajemnego kontaktu interpersonalnego, porozumienia, kontaktu fizycznego i psychicznego. Bardzo obrazowo przedstawia to dawna seksuologia chińska, w myśl której, by kontakt intymny był dla nas bardzo satysfakcjonujący i budujący, powinien jednoczyć w sobie naszą seksualność i cielesność, z naszym sercem, akceptacją i naszym umysłem. Stąd też seksuologia ta rozwinęła wiele technik, które pomagają zarówno zwiększać doznania seksualnego magnetyzmu i rozkoszy, jak i jednocześnie stawać się bardziej świadomym podczas intymności. To właśnie jest unikalnym potencjałem i właściwością człowieka, że potrafi on doświadczać swojej seksualności nie tylko jako form podniecenia seksualnego, ale jako integracji swojej siły seksualnej z całą osobowością i świadomością.

 

Kochaj siebie – czyli parę kroków w głąb samoświadomości

W pełni zaakceptowana seksualność staje się wtedy siłą zasilającą zdrowie i młodość naszego ciała oraz zwiększającą naszą siłę psychiczną i spójność naszej osobowości. Akceptacja ta polega nie tylko na samej wewnętrznej zgodzie, by doświadczać swojej fizyczności i przyjemności, ale jednocześnie na byciu w tych doznaniach głęboko świadomym. Zatem taki satysfakcjonujący seks nie jest samą tylko formą ucieczki od codziennego umysłu, ale jest formą naszej życiowej ekspresji, w której jesteśmy głęboko świadomi i otwarci. Można by obrazowo nazwać go połączeniem naszej podświadomości ze świadomością.

Seksualność i życie intymne są okolicznością, w której możemy nauczyć się wielu rzeczy o sobie. Możemy zauważać jacy naprawdę jesteśmy, możemy lepiej poznać swoje emocje, swoją fizyczność i podświadomość. Pogłębione podejście do seksualności jest bardzo dobrą sposobnością do stworzenia pomostu pomiędzy naszym myśleniem a tymi obszarami naszej osobowości, które są wyparte. Stworzenie dobrej atmosfery w naszym życiu intymnym zaowocuje w nas zwiększeniem energii do życia, rozwojem pozytywnej postawy wobec codzienności i większą akceptacją wszystkiego, co nas otacza. Poprzez świadome podejście do seksualności, ty i twój partner możecie doświadczać więcej wspólnej radości bycia, przekroczenia (dzielących was i frustrujących) napięć, wspierania się swoją życzliwością, swoją otwartością, możecie pomagać sobie poczuć się w pełni zintegrowanymi wewnętrznie i w pełni naturalnymi. Drzemiąca w nas energia seksualna jest bardzo potężna. Dlatego z jednej strony może nas ona niszczyć (np. w przypadkach uzależnienia, zaślepienia, utraty zdolności logicznego myślenia itp.), a z drugiej strony – świadome użycie tej energii daje nam ogromny napęd i siłę do przekroczenia własnego lenistwa, lęków, ograniczeń, zburzenia nawykowych ograniczeń.

Rafał Seremet
autor: „Arkana seksu – ekstaza i jedność”
www.seremet.org/arkana_seksu

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.