Z badań wynika, że około 1% społeczeństwa to osoby aseksualne. W niektórych środowiskach naukowych aseksualizm został nawet uznany za oddzielną orientację seksualną obok heteroseksualizmu oraz homoseksualizmu.

 

Warto na samym wstępie zaznaczyć, że postawa aseksualna nie jest tym samym, co:

  • abstynencja seksualna – która jest wynikiem narzucenia sobie wstrzemięźliwości seksualnej (z tym zjawiskiem spotkać się można wśród osób duchownych);
  • hipolibidemia – która jest konsekwencją całkowitego braku libido (w aseksualizmie nie mamy bowiem do czynienia z brakiem libido; przy czym potrzeby osoby aseksualnej nie są nastawione na inną osobę).

 

Typy aseksualizmu

Istnieją dwie najbardziej popularne klasyfikacje aseksualizmu. Pierwszą stworzył David Jay, założyciel Asexsual Visibility and Education Network (AVEN). Przedstawia się ona następująco:

  • typ A – osoba, która posiada wprawdzie libido, ale nie odczuwa pociągu do żadnej płci;
  • typ B – osoba, która nie posiada libido, ale za to odczuwa pociąg romantyczny do innych osób;
  • typ C – osoba, która posiada libido oraz odczuwa pociąg romantyczny do innych osób;
  • typ D – osoba, która ani nie posiada libido, ani nie odczuwa pociągu romantycznego do innych osób.

Druga klasyfikacja opiera się na podziale ze względu na tzw. orientację romantyczną. Przedsatwiamy ją poniżej:

  • aromantyczność – osoba ta nie odczuwa w ogóle pociągu romantycznego;
  • biromantyczność – osoba ta odczuwa pociąg romantyczny wobec osób obojga płci;
  • hetero romantyczność – osoba ta odczuwa pociąg romantyczny wobec osób odmiennej płci;
  • homoromantyczność – osoba ta odczuwa pociąg romantyczny wobec osób tej samej płci;
  • transromantyczność – osoba ta odczuwa pociąg romantyczny wobec osób o podwójnej tożsamości płciowej;
  • pan romantyczność – osoba ta odczuwa pociąg romantyczny do każdej osoby bez względu na płeć, a więc do osób heteroseksualnych, homoseksualnych czy transseksualnych;

 

Przyczyny aseksualizmu

„Aseksualizm można uznawać za pewnego rodzaju zaburzenie, ale nie zawsze. Wiele osób, które określają siebie jako aseksualistów, które twierdzą, że nie odczuwają potrzeb seksualnych – faktycznie ma problemy na tle psychicznych. Przyczyn tego zaburzenia jest wiele. Najczęściej spotykana to wykorzystywanie seksualne w dzieciństwie. Osoby, które doświadczyły przemocy seksualnej, często w życiu dorosłym unikają kontaktów seksualnych, które kojarzą się im wyłącznie ze strachem, upokorzeniem i bólem. Drugą częstą przyczyną jest depresja. Choroba ta w znacznym stopniu obniża popęd seksualny danej osoby. Chroniczna depresja może doprowadzić zaś do całkowitego wykluczenia tego aspektu z życia. Czasami jako źródło aseksualizmu wymienia się również brak wewnętrznej zgody na swoje skłonności homoseksualne. Homoseksualizm jest orientacją, która w XXI wieku nie budzi już wprawdzie tak ostrego sprzeciwu ze strony ogółu społeczeństwa, ale nadal w wielu środowiskach wiąże się ze wstydem” – mówi Anna Wenta, specjalista z Ośrodka Polana.

Jednak aseksualizm jest nie tylko wynikiem zaburzenia, przykrych doświadczeń z dzieciństwa, ale również samodzielnym wyborem danej osoby. Wielu ludzi rezygnuje z życia seksualnego z własnej, nieprzymuszonej woli. Organizacja AVEN kieruje się między innymi mottem – że równe istotne jest skupianie się na aspektach życia niezwiązanych z cielesnością.

Czy aseksualizm faktycznie niebawem zostanie uznany za kolejną orientację seksualną? Czas pokaże. Z pewnością nie będzie on miał pozytywnego wpływu na kryzys demograficzny.

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.